Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego promieniach”. Ml 3, 19-20a
Czy potrafisz wyobrazić sobie, że jesteś słomą w rozpalonym piecu?… Czy ogarnia Cię wstręt i przerażenie na samą myśl o wiecznych mękach w piekle?… Pomyśl teraz, że przez pychę, zarozumiałość, nieposłuszeństwo Bogu i stawianie swojej ,,mądrości” wyżej od Jego przykazań oraz przez konkretne krzywdzenie ludzi usychasz i będziesz płonął na wieki… Oby ten obraz wywołał w Tobie wstręt do grzechu i wielkie pragnienie nieustannego nawracania się…
Jeśli nie czujesz siły, żeby zmienić swoje życie – to zacznij dzisiaj prosić z całych sił:
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajdzie, a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą?” Łk 11, 9-13
Wyobraź sobie Boga Ojca, który zawsze wsłuchuje się w Twoje prośby i pragnie Twojego szczęścia… I to wcale nie kłóci się ze wszystkimi niespełnionymi modlitwami, przez które zniechęcałeś się do tej pory… On czasami nie daje dobra, o które prosisz, bo wie, że ono mogło Ci przeszkodzić w drodze do zbawienia… Bóg najlepiej wie czego Ci potrzeba, aby dojść do celu… Ciekawe jest to, że zapewnia przede wszystkim Ducha Świętego – tak jakby chciał powiedzieć, że On uzdolni Cię do wszystkiego… Spróbuj prosić każdego dnia o dary i owoce Ducha Świętego… Nie masz nic do stracenia… Zaryzykuj!
Dziękuję Ci Ojcze za codzienną łaskę otwierania się na Twojego Ducha… Niech On mnie prowadzi i pomaga nawracać się wciąż na nowo…
Polecam dzisiaj niesamowite ,,kazanie” młodego chłopaka, który mówi o swojej walce z grzechem.