Tato

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Łk 11, 1-4

Powyższą modlitwę odmówiłeś już pewnie tysiące razy. Czy kiedykolwiek zacząłeś ją głębiej rozważać? Co uświadamiają Ci słowa tej modlitwy? Jak możesz współpracować z Bożą łaską i wcielać w życie treść modlitwy Ojcze nasz?

Gdy prosisz o to, aby święciło się imię Boże, to zastanów się, jak Ty przyczyniasz się do tego uświęcenia. Załóżmy, że Twoje otoczenie wie o Twojej relacji z Jezusem i Kościołem. Czy oni patrząc na Twoje codzienne postawy wychwalają Boga za to, że mają tak gorliwego pracownika/ucznia/szefa itd.? Czy opowiadasz o wielkości Boga, Jego łaskawości i miłosierdziu? Jak konkretnie szerzysz dobre imię Boga? Czy potrafisz bronić Go w chwilach ataków np. gdy ktoś cierpi i obwinia za to Stwórcę?

W kolejnej prośbie modlisz się o przyjście Królestwa Bożego. W jaki sposób pomagasz Jezusowi w pełni zatriumfować w swoim sercu oraz w sercach Twoich bliźnich? Pamiętaj, że Królestwo Boga rozszerza się z serca do serca.
Gdy prosisz o chleb, zastanów się nad swoją pracowitością. Czy jesteś gorliwy w zdobywaniu funduszy na rodzinę, jedzenie oraz najuboższych? Może z jednej strony modlisz się, a z drugiej jesteś totalnie leniwy i nawet nie widzisz, że mógłbyś zadbać o dobry byt swoich bliskich oraz tych, którzy cierpią niedostatek.

Dalej prosisz o przebaczenie i niby deklarujesz, że też wszystkim przebaczasz. Czy tak jest naprawdę? Mam nadzieję, że nie wpadłeś w pułapkę kłamstwa mówiącego, że jesteś czyimś sędzią i masz prawo komuś nie wybaczyć. Gdybyś wybrał taką drogę zamkniętego serca, to sam zamknąłbyś sobie drogę do nieba. Dlatego świadomie przebaczaj wszystkim w modlitwie Ojcze nasz. Nie trzymaj do nikogo urazy. Oddawaj to Bogu i proś o miłosierdzie dla siebie i tych, którzy zadają Ci rany.

W końcu prosisz, abyś nie uległ pokusie. To piękna i bardzo wartościowa prośba. Pytanie tylko, czy czasem Twój styl życia nie sprzyja za bardzo pokusom? Jak unikasz okazji do grzechu? Dlaczego wciąż wpadasz w te same pułapki? Zacznij mocniej modlić się tymi słowami i rozumniej układaj plan swojego dnia, tygodnia i życia.

Otrzymaliście Ducha przybrania za synów,
w którym wołamy: «Abba, Ojcze». Por. Rz 8, 15bc

Tato, Tatusiu, Ojczulku, kochany Boże Ojcze, dziękuję za to, że mogę tak zwracać się do Ciebie. Ty widzisz moje wszystkie niedoskonałości i nadal kochasz mnie oraz pragniesz prowadzić mnie po ziemskich ścieżkach. Oddaję się cały Tobie i ufam, że dojdę do Ciebie, aby uwielbiać Twoje święte imię!

Leave a Reply