ŁASKA KRZYŻA C. D. #16

23 listopada 2022r.

Prześladowca nr 2 na fb umieścił bardzo długi wpis tłumaczący ataki na moją osobę. Informował ludzi, że docierają do Kurii Radomskiej skargi na mnie, że pojawiły się ostre wymiany zdań i próby kontaktu ze mną przez pokrzywdzonych. Nazwał mnie negatywnym bohaterem. Tłumaczył, że sporo ludzi nie wytrzymuje ogromu krzywdy. KOMUNIKOWAŁ, ŻE DOSZŁO WOBEC MOJEJ OSOBY DO GRÓŹB I ŻE TAK WIELE OSÓB PAŁA DO MNIE WSTRĘTEM. Argumentował to moją rzekomą psychomanipulacją. Nazwał skandalem grupę, która sama z siebie dbała o to, aby w kaplicy adoracji Pan Jezus i kapłan nie byli znieważani. Przypisywał mi znane z sekt teksty.

Wielokrotnie pisał: ,,Jak na to nie reagować?” (tłumacząc tym samym i podżegając do nienawiści). Pisał dalej, że ja nawołuję do fanatycznego podążania za mną, że okłamałem własnego biskupa. Nazwał moje zachowania obrzydliwymi. Pisał, że wystarczy mnie przycisnąć, abym jęczał i skarżył się, obrażał i zniesławiał. Pisał, że lubuję się w rzeczach markowych. Pisał: ,,jak pozostawać biernym na takie zmanipulowanie? Jak nie czuć obrzydzenia?” Pisał, że moja posługa daje takie owoce jak: podział, gniew, izolacja, oszczerstwa, kłamstwo, fałszywa pokora, nieposłuszeństwo. Nazwał mnie szaleńcem. Na koniec podkreślił drukowanymi literami, że można milczeć i nic nie robić, ALE NIE TRZEBA. Dodał jeszcze źródło na koniec, czyli swoją stronę drugą stronę i DODAŁ MOJE ZDJĘCIE W STROJU DUCHOWNYM I CZARNYM PASKIEM NA OCZACH! Post udostępnił i skomentował prześladowca nr 3, a komentarz polubił prześladowca nr 1.

28 listopada 2022r.

Prześladowca nr 2 na fb umieścił wpis o rottweilerach ks. Daniela. Wymienił sposoby ich działania, które przypisywał także mi. Pisał, że od tych osób trzeba trzymać się z daleka, ponieważ dopuszczają się nadużyć, zdrad, nieuczciwości, manipulacji, kłamstwa, dzielenia ludzi, są pełni gniewu i nienawiści, bezwzględni, głupi, broniący guru. Nazwał mnie rottweilerem. Ponownie napisał o okłamywaniu zwierzchników. Wpis udostępnił prześladowca nr 3 , a polubiła żona brata prześladowcy nr 3.

29 listopada 2022r.

Z pewnych względów napiszę tylko to, co widziałem na monitoringu i z relacji świadka. Prześladowca nr 1 był widziany w kaplicy. Ja byłem widziany jak opuszczam dziwnie konfesjonał w stule i nie błogosławię ludzi tylko uciekam do zakrystii i zamykam za sobą drzwi. Świadek widział prześladowcę nr 1 w środku kaplicy z telefonem w ręku. W jakim stanie widziały mnie po tej sytuacji siostry, to wiedzą tylko one.

Ciąg dalszy nastąpi…

ŁASKA KRZYŻA C. D. #12

16 października 2022r.

Byłem świadkiem upomnienia mojego późniejszego prześladowcy nr 2. Byłem mocno zaskoczony nerwową postawą upominanego.

17 października 2022r.

Zdenerwowany prześladowca nr 2 przyjechał do moich przyjaciół i namawiał ich do bycia przeciwko mnie. Najprawdopodobniej był także u mojego byłego proboszcza, który tego dnia opuścił moją grupę słowa Bożego. Tego dnia prześladowca był zwolniony z pracy. Wg. relacji pracodawcy wraz ze zwolnionym prześladowcą nr 2 zniknęły z instytucji ważne rzeczy. Prześladowca nr 2  zostawił sobie dostęp do strony fb i maila instytucji, którą prowadził.

17 lub 18 października 2022r.

Wg. relacji pracodawcy prześladowcy nr 2, zwolniony z instytucji prześladowca przelał z konta instytucji na swoje prywatne konto kilkadziesiąt tysięcy złotych tytułem związanym z działalnością, którą miał zamiar podjąć, aby niszczyć dobre imię osób, które wcześniej bardzo szanował. Później przelał te pieniądze z powrotem.

19 października 2022r.

Prześladowca nr 2 wysłał grupowego maila, w którym atakował między innymi moją osobę.

20 października 2022r.

Prześladowca nr 2 na stronie dawnej instytucji, w której pracował, umieścił długi list szkalujący między innymi moją osobę. Całość podpisał nazwą Stowarzyszenia, które nie widniało w żadnym rejestrze. W ciągu godziny skomentowali wpis prześladowca nr 1 i prześladowca nr 3. Prześladowca nr 1 napisał w komentarzu, że zaprasza do kontaktu.
Te same treści prześladowca nr 2 wysyłał na grupach wolontariuszy, z którymi służyłem bezdomnym.

22 października 2022r.

Zostały usunięte na fb treści atakujące moją osobę.

22 października 2022r.

Prześladowca nr 1 skopiował te treści umieścił na swoim profilu fb.

22 październik 2022r.

Tego dnia odbył się odpust w Kaplicy Wieczystej Adoracji. Nikt z księży nie odezwał się do mnie w zakrystii. Podobnie było przy stole podczas poczęstunku.

Ciąg dalszy nastąpi…

Oświadczenie pobitego księdza

                                                                          Jedlnia Kolonia, dnia 28.06.2023r.                                                                               

OŚWIADCZENIE POBITEGO KSIĘDZA

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Oświadczam, że w dniu 17 czerwca 2023r zostałem pobity przez oprawcę ze skutkiem urazów twarzy, nosa oraz ramienia (dane wg. opisu biegłego sądowego Sądu Okręgowego w Radomiu) w zakrystii Kaplicy Wieczystej Adoracji. W chwili ataku sprawcy byłem ubrany w ornat i przygotowany do celebrowania Mszy świętej. Agresor zaatakował mnie bezpośrednio po wykonaniu przeze mnie znaku krzyża, gdy ruszyłem w stronę ołtarza. Chwilę po tym jak po uderzeniu upadłem na posadzkę zakrystii, i leżałem skulony w ornacie kapłańskim oprawca groził mi okaleczeniem. Chwilę potem oprawca wyszedł z zakrystii i stojąc tyłem przed Najświętszym Sakramentem zniesławiał moje dobre imię w obecności ludzi modlących się w kaplicy. Nadmienię, że ten człowiek nachodził mnie już wcześniej na terenie Kaplicy Wieczystej Adoracji.

Pierwszy atak nienawiści i zniesławienia mojej osoby przez oprawcę miał miejsce w czerwcu 2022 roku. Tamto zdarzenie polegało na tym, że oprawca wszedł do zakrystii w parafii pod wezwaniem św. Brata Alberta w Radomiu, w której pełniłem posługę, i wulgarnie oskarżył mnie w obecności księży i ministrantów.

Drugi atak nastąpił w dniu 5 sierpnia 2022 roku, gdy przebywałem na placu przed parafią św. Brata Alberta w Radomiu. Tego dnia w godzinach wieczornych jak zawsze miałem udać się samochodem, aby wykonać moje obowiązki poza parafią. Jednak ten sam mężczyzna prawdopodobnie obserwował z odległości otoczenie kościoła i czekał na mnie, ponieważ wjechał na plac parafii na swoim motorze dokładnie w momencie, kiedy wyszedłem z budynku księży. Kiedy wszedłem na plac przed budynek kancelarii, oprawca zsiadł z motoru i próbował agresywnym tonem wymusić rozmowę ze mną. Widząc niebezpieczeństwo próbowałem uniknąć rozmowy i wsiadłem do mojego samochodu, aby odjechać do miejsca, do którego zamierzałem się udać. Wówczas agresor próbował mnie przestraszyć i groził, że nie da mi odjechać. Kiedy wyjechałem autem na ulicę, oprawca ruszył za mną swoim motorem, oraz stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym, zajeżdżał mi drogę, gwałtownie hamował przed moim pojazdem, oraz podczas dalszej jazdy uderzył pięścią w boczną szybę mojego samochodu. W wyniku tego zachowania zdenerwowany do ostateczności kierując pojazdem skontaktowałem się z policją, i poinformowałem dyżurnego policjanta o sytuacji. Wraz z policją na miejsce zdarzenia, przyjechały także osoby świeckie z mojego otoczenia, które poprosiłem również o pomoc i interwencje w sytuacji zagrożenia.   

Około miesiąc później w dniu 4 września 2022 roku, kiedy modliłem się przed Najświętszym Sakramentem leżąc krzyżem w Kaplicy Wieczystej Adoracji, oprawca wiedząc, że będę tego dnia w tych godzinach obecny w kaplicy, przyszedł wraz ze swoim małoletnim synem i wskazując na mnie, wygrażał mi podnosząc agresywnie na mnie głos, oraz stając tyłem do Najświętszego Sakramentu zaczął obrażać mnie wobec ludzi modlących się w kaplicy.

Następnie w październiku 2022 roku oprawca opublikował na swoim prywatnym profilu facebook treści naruszającej moje dobre imię, które skopiował ze strony facebook jednej z fundacji. Najprawdopodobniej wtedy też nawiązał kontakt z mężczyzną x, do którego we wpisach poszukiwał kontaktu.

Kolejnym incydentem była sytuacja w dniu 8 listopada 2022 roku, kiedy oprawca przyjechał swoim samochodem do Kaplicy Wieczystej Adoracji. Mężczyzna jak widać na nagraniach z monitoringu, szukał mnie w budynku kaplicy zaglądając do konfesjonału. Następnie, kiedy upewnił się, od osoby, która siedziała w kaplicy, że mnie nie ma przy posłudze, wyszedł z budynku i udał się do bocznego wejścia do części prywatnej kaplicy, w którym znajduje się część mieszkalna sióstr oraz moja. Sytuacja również wyglądała na zorganizowaną, ponieważ przyjechał dokładnie w godzinie mojego wyjazdu z kaplicy, gdy udawałem się na umówione spotkanie do radomskiej kurii. Kiedy wyjechałem sprzed kaplicy mężczyzna jechał za mną swoim samochodem przez kilkanaście kilometrów i śledził mnie. 

Oprawca w Kaplicy Wieczystej Adoracji dokonał również zorganizowanego ataku na mnie w dniu 15 listopada 2022 roku, kiedy pełniłem posługę w konfesjonale. Wówczas w zajściu razem z nim brało udział jeszcze dwóch innych mężczyzn. Jeden z nich rozdawał ludziom znajdującym się w kaplicy paszkwile ze strony prowadzonej przez mężczyznę x. Podczas tego ataku w pewnym momencie jeden z mężczyzn wszedł do konfesjonału i zaczął mi grozić. Po kilkunastu minutach, doszedł do niego oprawca i razem z nim zamknął się w części przeznaczonej dla penitentów i grozili mi obaj. W tym czasie trzeci z mężczyzn stał na czatach zastawiając moje drzwi, abym nie mógł wyjść z konfesjonału, oraz zaglądał do sprawców i pytał ich, czy ma pojechać po innych chłopaków. Wynikiem tego zajścia było uszkodzenie konfesjonału, w którym wyłamano pleksę ochraniającą kapłana. Następnie przez wyrwaną pleksę mężczyzna wepchnął wydrukowane kartki papieru, strącając jednocześnie leżący na moim blacie w konfesjonale krzyż. Jak się okazało na wydrukowanych kartkach znajdowały się te same fałszywe dane pochodzące z publikowanych wcześniej przez mężczyznę x materiałów szkalujących mnie. Po dokonaniu tego ataku, mężczyźni oddalili się z miejsca zdarzenia. Kiedy po odejściu mężczyzn udało mi się wyjść w konfesjonału, od razu powiadomiłem policję o całym zdarzeniu.

Oprawca na przestrzeni 2022 i 2023 roku nachodził mnie wielokrotnie przed pobiciem, którego dokonał w dniu 17 czerwca 2023 roku w Kaplicy Wieczystej Adoracji w Jedni Kolonia. Mężczyzna przyjeżdżał również dwukrotnie na prywatną posesje moich rodziców, gdzie znajduje się mój dom rodzinny. W tym miejscu w obecności członka mojej rodziny wypowiadał groźby pod moim adresem. 

Podczas tych kilkunastu miesięcy odkąd oprawca rozpoczął ataki na mnie, również wielokrotnie zniesławiał mnie publicznie w sieci, publikując nieprawdziwe informacje na mój temat, oraz wysyłał na mój prywatny numer telefonu agresywnej treści wiadomości tekstowe. Zaznaczę, że przed atakami w sieci ze strony oprawcy, byłem wyróżnianym publicznie kapłanem. Kilkadziesiąt razy występowałem w mediach publicznych świeckich i kościelnych o zasięgu regionalnym i krajowym, oraz otrzymywałem wyróżnienia ze strony Kościoła i instytucji świeckich za pomoc społeczną i charytatywną. W roku 2019 otrzymałem medal Matki Bożej za niezmordowaną służbę osobom bezdomnym i trudnym małżeństwom na terenie miasta Radomia. Medal otrzymałem  z rąk ks. Prof. Marka Chmielewskiego w obecności Nuncjusza Apostolskiego oraz biskupów. W tym samym 2019 roku z rąk europosła Kuźmiuka otrzymałem dyplom za zajęcie 3 miejsca w Plebiscycie Echa Dnia Człowiek Roku 2018 w kategorii pomoc charytatywna i społeczna.

Poinformowałem księdza biskupa, że z dniem 26 czerwca 2023 roku, ze względu na zaistniałą sytuację związaną z moim pobiciem, przyjmuję jedynie oficjalną drogę komunikacji w formie pisemnej zarówno z księdzem biskupem, jak i z Kurią Diecezji Radomskiej oraz z Sądem Kościelnym Diecezji Radomskiej. 

Ks. Daniel Glibowski
Więcej oczyszczającej prawdy:
oraz
Oświadczenie Fundacji Płomień Eucharystyczny opublikowane DOPIERO 2 lipca 2023 roku (piętnasty dzień po pobiciu kapłana w drodze do ołtarza):
https://www.eucharystycznyplomien.pl/2023/07/02/oswiadczenie-zarzadu-fundacji-plomien-eucharystyczny/