W imię Prawdy! C. D. 22

18 lipca 2023 roku

Celebrowałem Najświętszą Ofiarę ze zmarłym już ojcem Vadakkelem, który był duchowym ojcem Kaplicy Wieczystej Adoracji w Jedlni Kolonia. Gdy ojciec dowiedział się, jak zostałem potraktowany, to z wielką serdecznością zaprosił mnie na kolację i wysłuchał całej prawdy na temat pobicia i traktowania mnie w miejscu świętym. Był poruszony i podkreślał, że Bóg ma plan.

21 lipca 2023 roku

Otrzymałem odpowiedź z Sądu Metropolitalnego w Krakowie na moje zawiadomienie dotyczące prześladowcy nr 2. Dowiedziałem się, że wymieniony sąd nie zajmie się sprawą, ze względu na brak kilku informacji, które bez problemu można było otrzymać od podanego w piśmie proboszcza tego prześladowcy, który także był zawiadomiony i nie odpisał do dzisiaj, mimo że był o to proszony na piśmie. Sąd nie poprosił mnie także o wysłuchanie i o dowody… Wyrażono jedynie ubolewanie, że ataki chuligańskie na moją osobę są bardzo smutnym obrazem upadku moralnego w naszej Ojczyźnie. Wyrażono mi braterskie umocnienie i polecono udanie się do prokuratury. Ponownie poczułem się odrzucony przez kolejną instytucję. Ktoś jest jakby dziwnie chroniony, a mnie można bić, niszczyć publicznie i nie ma reakcji ani ze strony państwa, ani ze strony już dwóch Sądów Kościelnych, na terenie których mieszkają prześladowcy.

Tego dnia przyszło mi zobaczyć łzy i cierpiącą dusze kogoś, kto ubolewał nad postawami tych, którzy powinni świecić przykładem.

Wysłałem także pismo do Sądu Kościelnego diecezji radomskiej o odwołanie jednego z sędziów w mojej sprawie, ponieważ obawiałem się o stronniczość tego sędziego z racji konkretnej postawy wobec mojej osoby w minionym roku.

22 lipca 2023 roku

Zaprzyjaźniona osoba powiedziała mi, że łączą jej się kropki w całej mojej sytuacji i zaczyna widzieć więcej.

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 6

21 czerwca 2023 ciąg dalszy

Tego dnia udało mi się skontaktować z jednym świadkiem zdarzenia z 17 czerwca 2023 roku, który był w kaplicy i słyszał, co mówi na mój temat prześladowca nr 1. Świadek mówił także, że był w szoku.

Dowiedziałem się, że dopiero tego dnia policjant otrzymał papiery do sprawy. Trochę mnie to zaskoczyło. Nie wiedziałem, co tu się dzieje, że sprawca chodzi sobie na wolności.

Około dzień lub dwa dni wcześniej przyjaciel radził mi, abym po ludzku zabezpieczył kaplice w jakieś osoby, które będą mnie ochraniać. Powiedziałem, że ja ufam Bogu, a ty jak chcesz, to daj znać moim znajomym, aby przyszli i mnie chronili oraz odciążyli siostry od tej trudnej sytuacji.

BOLESNA PRAWDA

Godz. 19.55 dnia 21 czerwca 2023 roku, czwarty dzień po ataku, wychodzę z mieszkania na wygłoszenie konferencji. Oprawca nadal jest na wolności mimo pobicia mnie i wypowiedzenia gróźb. Będąc w zakrystii oddaję cześć Jezusowi w Najświętszym Sakramencie. Po czym widzę pustą kaplicę. Jedynie jedna siostra jest w zakrystii. To był wielki ból. Znowu zostałem zostawiony, tak jak Ty Panie Jezu. Dzięki Bogu siostra została na konferencji, a po ok. 5 minutach doszły dwie panie. Taką miałem obstawę. Powiedziałem konferencję z pomocą Ducha Świętego tak, jak umiałem i wróciłem do mieszkania z moim atakowanym i poranionym sercem. NIECH SIĘ DZIEJE TWOJA WOLA PANIE. NIECH TWÓJ KIELICH BĘDZIE TAKŻE MOIM UDZIAŁEM.

Po ludzku jednak nie mogłem zrozumieć, dlaczego najbliżsi nie przyszli. Wydawało mi się także, że ktoś wyciszał całą sytuację za moimi plecami.

Słowo Boże z tego dnia:

,,Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” Mt 6, 6

ŁASKA KRZYŻA C. D. #19

20 lutego 2023r.

Prześladowca nr 2 na stronie internetowej napisał, że powołano komisję teologiczną między innymi w mojej sprawie. Nikt mnie nie informował o tym. Autor treści dodał także, że moją taktyką jest to oczernianie, produkowanie fałszywych dowodów, produkowanie donosów na policję, itd. Przypisał mi także chęć odwetu, kłamstwa, nienawiść, pomówienia. Uznał moje zachowania za niebezpieczne.

Na wyżej wymienionej stronie cały czas widniał końcowy opis aktualności, w którym byłem nazwany między innymi niebezpiecznym szaleńcem.

21 lutego 2023r.

Prześladowca nr 2 na fb dodał wpis, w którym stwierdził, że kłamstwami wciąż zwodzę i pociągam otumanionych ludzi. Wpis udostępnił prześladowca nr 3.

1 marca 2023r.

Prześladowca nr 2 wysłał grupowego maila, w którym przypisał mi upadek i zniszczenie kapłaństwa i być może wydalenie z kapłaństwa. Dołączał mnie do grona: szaleńców i rzezimieszków. Nazwał mnie oczerniającym innych, pysznym, zakompleksionym i niezrównoważonym psychicznie małym księdzem. Dodał też, że w kurii mają zamiar mnie wywalić.

Dowiedziałem się także, że na swojej grupie zwolenników prześladowca nr 2 pisał o posunięciach kurii jako świeżych bułeczkach. Dodatkowo cały czas informował na stronie internetowej o przebiegu sprawy dotyczącej mojej osoby nie szanując absolutnie domniemania niewinności.

6 marca 2023r.

Kapłan pracujący w  kurii powiedział do kilkunastu osób o mnie, że chłopak się pogubił, zdradził tajemnicę spowiedzi i w związku z tym choćby 100 osób stanęło w jego obronie to i tak będzie osądzony i skazany na podstawie oskarżenia jednej osoby.
Kapłan nie odwołał tych słów do tej pory.

15 marca 2023r.

Dowiedziałem się, że prokurator umorzył śledztwo w sprawie przeciwko prześladowcom nr 1, 3 i 4. Z uzasadnienia dowiedziałem się między innymi, że prześladowca nr 1 nie miał zamiaru robić zamieszania w kaplicy, że nie groził mi i nie chciał wyciągać mnie z konfesjonału. Natomiast prześladowca nr 3 i 4 w dniu 15 listopada przyjechali się pomodlić  i nie pamiętają, czy rozdawali ulotki na mój temat.

Prokurator ponadto opisywał w uzasadnieniu, na czym polega nękanie. Choć wszystko z opisu zgadzało się z moimi zeznaniami i rzeczywistością, to jednak wyszło na to, że wiarę dano nie kapłanowi, lecz prześladowcom.

30 marca 2023r.

Kapłan wyznaczony do prowadzenia dochodzenia w mojej sprawie dzwonił do mnie na mój prywatny numer. Rozmowa miała charakter poza formalny. Czułem w rozmowie, że jest wywierany na mnie nacisk, abym wpłynął i powstrzymał działania osób świeckich, które rozpoczęły samodzielną akcję zbierania podpisów pod listem poparcia dla mojej osoby i mojej posługi kapłańskiej. 

6 kwietnia 2023r.

Osoba dawniej bardzo mi przychylna napisała mi życzenia, w których nawoływała do przemiany siebie. Dodała też, że nikt mnie nie czyni cierpiętnikiem, tylko ja sam.

13 kwietnia 2023r.

WYBACZAM Z SERCA WSZYSTKIM I PROSZĘ O WYBACZENIE, JEŚLI KOGOŚ ZRANIŁEM. NA PEWNO ŚWIADOMIE NIE CHCIAŁEM NIKOMU WYRZĄDZIĆ KRZYWDY. MODLĘ SIĘ ZA WSZYSTKICH, O KTÓRYCH NAPISAŁEM I PRAGNĘ ICH ZBAWIENIA.

Niestety dochodzi do mnie wiele informacji, że przez wiele osób zostałem już osądzony i skazany. Mam jednak pokój serca. Dzisiaj nawet jest Ewangelia o Zmartwychwstałym, który przychodzi do Apostołów i mówi: ,,Pokój wam”. Przyjmuję kochany Jezu Twój pokój i nie lękam się żadnych cierpień na tej ziemi. Ofiaruję je wszystkie w intencji nawrócenia i uświęcenia kapłanów. Niech święci kapłani odnowią oblicze tej ziemi i dadzą prawdziwe światło wiernym świeckim, którzy potrzebują świętych kapłanów.

(DOTYCHCZASOWE TREŚCI PUBLIKOWANE PRZEZE MNIE W DNIACH 29 CZERWCA- 8 SIERPNIA 2023 ROKU BYŁY NAPISANE PRZEZE MNIE W DNIACH 4 KWIETNIA (WIELKA ŚRODA) – 13 KWIETNIA 2023 ROKU).

Ciąg dalszy nastąpi…

ŁASKA KRZYŻA C. D. #12

16 października 2022r.

Byłem świadkiem upomnienia mojego późniejszego prześladowcy nr 2. Byłem mocno zaskoczony nerwową postawą upominanego.

17 października 2022r.

Zdenerwowany prześladowca nr 2 przyjechał do moich przyjaciół i namawiał ich do bycia przeciwko mnie. Najprawdopodobniej był także u mojego byłego proboszcza, który tego dnia opuścił moją grupę słowa Bożego. Tego dnia prześladowca był zwolniony z pracy. Wg. relacji pracodawcy wraz ze zwolnionym prześladowcą nr 2 zniknęły z instytucji ważne rzeczy. Prześladowca nr 2  zostawił sobie dostęp do strony fb i maila instytucji, którą prowadził.

17 lub 18 października 2022r.

Wg. relacji pracodawcy prześladowcy nr 2, zwolniony z instytucji prześladowca przelał z konta instytucji na swoje prywatne konto kilkadziesiąt tysięcy złotych tytułem związanym z działalnością, którą miał zamiar podjąć, aby niszczyć dobre imię osób, które wcześniej bardzo szanował. Później przelał te pieniądze z powrotem.

19 października 2022r.

Prześladowca nr 2 wysłał grupowego maila, w którym atakował między innymi moją osobę.

20 października 2022r.

Prześladowca nr 2 na stronie dawnej instytucji, w której pracował, umieścił długi list szkalujący między innymi moją osobę. Całość podpisał nazwą Stowarzyszenia, które nie widniało w żadnym rejestrze. W ciągu godziny skomentowali wpis prześladowca nr 1 i prześladowca nr 3. Prześladowca nr 1 napisał w komentarzu, że zaprasza do kontaktu.
Te same treści prześladowca nr 2 wysyłał na grupach wolontariuszy, z którymi służyłem bezdomnym.

22 października 2022r.

Zostały usunięte na fb treści atakujące moją osobę.

22 października 2022r.

Prześladowca nr 1 skopiował te treści umieścił na swoim profilu fb.

22 październik 2022r.

Tego dnia odbył się odpust w Kaplicy Wieczystej Adoracji. Nikt z księży nie odezwał się do mnie w zakrystii. Podobnie było przy stole podczas poczęstunku.

Ciąg dalszy nastąpi…

ŁASKA KRZYŻA C. D. #6

1 czerwca 2022r.

Byłem na rozmowie u pasterza. Mogłem trochę powiedzieć o swojej posłudze. Otworzyłem serce. Po spotkaniu byłem zbudowany i podzieliłem się do przyjaciół, że spotkały się serca oddane Bogu przez Maryję.

6 czerwca 2022r.

Prześladowca nr 1 nazwał mnie szarlatanem w wiadomości z innego numeru telefonu. Oskarżył mnie o zniszczenie jego rodziny. Były treści wulgarne. Nazwał mnie chorym. Pisał, że będę doił kozy u emerytów. Było wiele poniżeń w treści.

Ok. czerwca 2022r.

Prześladowca nr 1 był dwukrotnie przy moim domu rodzinnym. Oskarżał mnie i wypowiadał groźby w obecności osoby z mojej rodziny.
W podobny czasie był najprawdopodobniej u jednego kapłana, który bez wysłuchania mnie, powiedział mi zdenerwowany: ,,odczep się od tych małżeństw”.

Ok. połowy czerwca 2022r.

Prześladowca nr 1 przyszedł w trakcie celebrowanej przeze mnie i kolegę wikarego Eucharystii. Przyszedł do pierwszej ławki. Miałem od razu kolejną Mszę w grafiku. Przyszedł do zakrystii i w obecności dwóch kapłanów oraz szafarzy i ministrantów oskarżał mnie. Na koniec użył wulgaryzmu. Ja będąc w ornacie przygotowany do kolejnej Eucharystii powiedziałem, że nie chcę rozmawiać.

12 czerwca 2022r.

Aby zatrzymać pewne zgorszenie trzykrotnie upomniałem poważnego kapłana. Po kilkunastu minutach kapłan ugiął się i zmienił gorszącą dla wielu decyzję. Chwała Bogu. Mogłem jednak znowu narazić się.

16 czerwca 2022r.

W Boże Ciało napisałem moje świadectwo o Eucharystii i powiedziałem je także w kazaniu na parafii (https://wyplynnaglebie.com/najswietsze-cialo-i-krew-chrystusa/)

18 czerwca 2022r.

Otrzymałem smsa mocno atakującego mnie od znanej mi od lat osoby, która bardzo angażuje się duszpastersko w kilku miejscach.