Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Łk 1, 37
W mojej głowie coraz bardziej rozbrzmiewają słowa: coraz bliżej święta…. Słucham piosenki Radość dzielenia Ani Szarmach… Zatrzymuję się nad zdaniem: cały świat się nagle zmienia… Przyznasz, że tak jest… Lubię rozmawiać z młodzieżą o świętach… Smutno mi, gdy mówią, że świąteczna przemiana trwa tylko kilka dni… Dlaczego tak się dzieje?… Czy Bóg w te święta nie może zmienić mojego serca i całej mojej rodziny?… Przecież dla Boga nie ma nic niemożliwego… Czyżby Anioł Gabriel zwiastujący Maryi dobrą nowinę nie miał racji?… A może to ja mam zbyt małą wiarę, która paradoksalnie ogranicza wszechmoc Boga?… Tak sobie myślę – ile już cudów w moim życiu straciłem przez brak wiary?… Gdzie teraz bym był i co robił, gdybym zawsze bezgranicznie wierzył i ufał Bogu?… Póki co wierzę z całego serca, że ten świąteczny czas…, a nawet już dzisiaj, tu i teraz- Bóg zmieni mnie i moją rodzinę, moich bliskich i tych, których na co dzień spotykam. Wierzę, że świąteczny blask ich oczu pozostanie na zawsze i nic nie będzie wstanie zgasić nadziei płynącej z narodzenia Chrystusa w ich sercach. Wierzę, że On pozostanie z nimi na zawsze i będzie ich prowadził. Pani Ania śpiewa dalej: największy dar ukryty w sercu masz. Nie ma większego daru w święta niż Bóg, który jest w twoim sercu… NIE DOSTANIESZ NIGDY LEPSZEGO PREZENTU!!! To dzięki Bogu w Twoim sercu jest dobroć w tym czasie… To dzięki Niemu masz więcej chęci do obowiązków i pomagania swoim bliskim:
Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z Jego wolą. Flp 2, 13
Na progu świąt życzę Ci wiele chęci do służenia w tym czasie… Sprzątaj, gotuj, piecz i ogarniaj wszystko z radością na chwałę Pana! I pamiętaj, że więcej radości jest w dawaniu, aniżeli w braniu (Dz 20, 35) A dobro, które dajesz zawsze powraca: (https://www.youtube.com/watch?v=nwAYpLVyeFU)
I obiecana piosenka: