A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Łk 11, 2-4
Spróbuj dzisiaj przyjrzeć się tej modlitwie, którą odmawiasz każdego dnia… Dotykaj jej sercem… Czytaj zdanie po zdaniu, słowo po słowie…
Czy pragniesz świętości Bożego imienia?… Czy oczekujesz przyjścia Jego Królestwa? Czy pomagasz Bogu, aby ono zapanowało tu na ziemi?… Czy prosisz o codzienny chleb i potrafisz za niego dziękować?… Czy zdajesz sobie sprawę z własnej grzeszności i w skrusze błagasz o przebaczenie?… Czy sam chętnie przebaczasz swoim winowajcom?… Czy świadomie prosisz Boga o ochronę przed demonami?…
Modlitwa Ojcze Nasz zawiera wszystko to, co jest najważniejsze… Poproś dzisiaj Boga o świadome odmawianie jej każdego dnia…
We wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej nie sposób nie przytoczyć choćby krótkiego fragmentu z Dzienniczka:
Kiedy rozważasz to, co ci powiem w głębi serca twego, większą odnosisz korzyść, niżbyś przeczytała wiele ksiąg. O, gdyby dusze chciały słuchać głosu mego, kiedy przemawiam w głębi ich serca, w krótkim czasie doszłyby do szczytu świętości. Dz 584
Niech ta zachęta samego Jezusa pomoże Ci skupiać się bardziej na modlitwie… W ciszy swojego serca naprawdę możesz usłyszeć Boga.
Panie, dziękuję Ci za łaskę modlitwy… Proszę, pomagaj mi, abym nie ulegał rozproszeniom… Pragnę otwierać się całkowicie na Ciebie i Twoją świętą wolę… Pozwól mi ją słyszeć i odważnie wypełniać…
oraz
oraz