Paweł, z woli Boga apostoł Chrystusa Jezusa, posłany dla głoszenia życia obiecanego w Chrystusie Jezusie, do Tymoteusza, swego umiłowanego dziecka. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana! Dziękuję Bogu, któremu służę jak moi przodkowie z czystym sumieniem, gdy nieustannie cię wspominam w moich modlitwach w nocy i we dnie. Z tej właśnie przyczyny przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie od nałożenia moich rąk. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości oraz trzeźwego myślenia. Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii mocą Bożą! 1 Tm 1, 1-3. 6-8
Spróbuj wyobrazić sobie czystą miłość i niesamowitą czułość św. Pawła do swojego ucznia, którego nazywa swoim umiłowanym dzieckiem… Dzięki takim świadectwom coraz lepiej rozumiem ojcostwo duchowe… Sam chciałbym napisać dzisiaj do wszystkich moich umiłowanych w Chrystusie Panu dzieci:
Kochani, jesteście tak piękni i wspaniali… Ilekroć na Was patrzę – zachwycam się nieopisaną dobrocią, którą Bóg wydobywa z Waszych serc… W jedności z Nim jesteście pełni blasku i światła, które bije z Waszych zaszklonych oczu… Gdy patrzę jak wzrastacie w miłości do Boga i ludzi – jestem najszczęśliwszy na ziemi… Gdy widzę Wasze upadki, pragnę biec, by podnieść Was jak najszybciej… Chcę opatrywać Wasze rany i cierpliwie uczyć wciąż na nowo… Choćbym miał zaczynać znowu od podstaw – uczynię to z największą radością… Miłość Boża przynagla mnie, aby zawsze Wam wybaczać… Pragnę służyć Wam z pokorną, bezinteresowną miłością… Niech dobry Bóg mi dopomoże, abym nie stracił żadnego z Was… Może jeszcze nie potrafię pójść do każdego z Was osobiście, ale modlitwą zawsze jestem z Wami… Gdy widzę, że zły zabiera mi Was, cierpię, ale walczę modlitwą, aby Bóg dał Wam łaskę powrotu… Zawsze będę czekał z otwartymi ramionami… Wierzę, że spotkamy się kiedyś u najlepszego Taty, gdzie wszyscy będziemy dziećmi… Niech miłość Boża będzie w Was dzisiaj i na zawsze… Kocham Was… Dobrze, że jesteście!
Panie, dziękuję Ci za wszystkie dzieci, którymi mogę opiekować się i prowadzić je do Ciebie.
oraz
+
https://www.youtube.com/watch?v=Bq8nombULKg