Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: «Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem». Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy niż poprzedni. Łk 11, 23-26
Wolałbym pisać o pięknej cnocie czystości, ale Jezus w Ewangelii przestrzega przed niebezpiecznym duchem, to i ja postaram się przestrzec Was. Otóż – kto z nim nie miał styczności? Z pewnością jest kilka wyjątków 🙂 Ten duch błąka się od zawsze i potwornie glebi każdego, kto poddaje się jego działaniu. Nie bój się. Nie będę skupiał się nad jego siłą 🙂 On nie jest mocniejszy od łaski Boga. Niestety wielu z nas nie wierzy w moc Boga albo ta wiara osłabła po jakiejś osobistej porażce. Tak łatwo zapominamy, że możemy czerpać ze zwycięstwa Jezusa nad szatanem i wszystkimi pokusami. Nasz Pan pokazał nam jak wygrać. Nie dyskutował z szatanem. Był stanowczy, nie szedł na kompromis. Nie zamazywał prawdy. Nieustannie dbał o relację z Ojcem. W każdej wolnej chwili trwał na modlitwie.
„Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was” Jk 4, 7
Jeśli będziesz trwał w łasce i pogłębiał swoją relacje z Jezusem – szatan ucieknie. Choć i tak będzie czyhał, uderzy ze zdwojoną siłą i może nawet powali Cię po raz kolejny na glebę. Nie łam się wtedy – wołaj do Pana – ŚCIĄGNIJ ZE MNIE TEGO SZKODNIKA I POMÓŻ MI WSTAĆ BO SAM NIE DAJĘ JUŻ RADY! Powodzenia!
Panie, broń mnie przed atakami nieczystych duchów. Ufam w Twoją moc, która już dawno zmiażdżyła pysznego szatana!
Polecam dobrą nutę o walce z szatanem…