Błogosławiona cisza

Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” Łk 18, 8

Plus wizytówka bł. Matki Teresy z Kalkuty 🙂

Owocem ciszy jest modlitwa.
Owocem modlitwy jest wiara.
Owocem wiary jest miłość.
Owocem miłości jest służba.
Owocem służby jest pokój.

Jaka jest twoja wiara? … Tradycyjna, zwyczajna, jak u przeciętnego Kowalskiego, raz mocniejsza, raz słabsza, a może dawno gdzieś zaczęła wysychać?… Na świeżo przed święceniami kapłańskimi usłyszałem, że my księża to jesteśmy niewierzący, w ogóle katolicy to są niewierzący. Ależ wtedy walczyłem zaciekle uznając, że to nie prawda. Dzisiaj po 7 dniach sam na sam z Panem w ciszy, poznałem kruchość mojej wiary, życia, miłości. Jezus przeszedł ze mną przez całe życie i pokazał bardzo namacalnie wszystkie moje słabości. Na szczęście nie zostawił mnie w takim stanie, bo chyba już bym dzisiaj nie pisał do Was 🙂 Pokazał mi jednocześnie jak bardzo jestem obdarowany przez Niego, jak podtrzymuje mnie przy życiu i pragnie błogosławić na każdy dzień, by wypełniać Jego wolę. Błogosławiona cisza, w której człowiek poznaje kim jest i dla Kogo żyje!

Dodaj komentarz