Uzdrowienie z egoizmu

Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich. Flp 2, 4
Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych». Łk 14, 13-14

Dzisiejsze Słowo może uzdrowić Cię z egoizmu… Porozmawiaj z Jezusem o prawdziwej bezinteresowności i miłości do bliźniego… Nie bój się trudnych odpowiedzi… Stań w prawdzie… Zobacz, jak często myślisz o sobie i innych… A jeśli już myślisz o kimś, to o kim?… Czy to są tylko najbliższe osoby?… Czy masz podobną miłość do ubogich, bezdomnych i tych, którzy niedomagają w społeczeństwie?… Czy potrafiłbyś zaprosić do domu niezbyt dobrze pachnącego bezdomnego?… Wiem, że te pytania mogą bardzo obnażać Twoje serce… Mimo to zmierz się z nimi i proś Chrystusa o łaskę prawdziwej, bezinteresownej miłości do ludzi, którzy są na marginesie społeczeństwa… To właśnie w nich najbardziej widoczny jest Jezus, który niejednokrotnie wystawia na próbę Twoją miłość…
To Słowo jest trudnym testem także dla mnie… Choć dostrzegam w sobie coraz więcej miłości, to wciąż uczę się kochać bardziej… Niedawno miałem łaskę pójść z młodzieżą do zaprzyjaźnionego bezdomnego, którego nie widziałem parę miesięcy… Ten już z daleka rozłożył ręce z radości… Nie czując jego zapachu wtuliłem się w Jego ramiona… Trzy uczennice zaczęły płakać… Przyznam, że poczułem się, jakbym był w ramionach Jezusa… Bezdomny przyjaciel powiedział młodzieży wiele ciepłych słów… Takie spotkania pokazują mi, że Chrystus jest bardzo widoczny w ludziach, których społeczeństwo odrzuca… Ufam Panu, że ta skromna sytuacja pomoże Ci przełamywać bariery wobec bezdomnych…
Panie Jezu, Ty znasz moją nędzę… Wiesz, jak mało kocham… Wejdź do mojego serca i kochaj wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy najbardziej cierpią… Wierzę, że z Tobą będę kochał prawdziwie…
Dzisiaj polecam dwie bardzo poruszające historie:

oraz

Jedna odpowiedź do “Uzdrowienie z egoizmu”

  1. Wiem że na świecie jest duza zła ,egoizmu oraz osób sparaliżowanych duchowo.W bliskim otoczeniu mam takie osoby ,,Próbuje od dłuższego czasu uzdrowić tych sparaliżowanych ale diabełek nie odpuszcza.Serce mnie boli widząc to i czytając co piszą ,wierzę jednak w zwycięstwo Boga i nie odpuszczę .

Leave a Reply