W imię Prawdy! C. D. 549

4 września 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii godzin:

,,Boże, usłysz modlitwę moją
i nie odwracaj się od mojej prośby,
zwróć się do mnie i wysłuchaj!
Szamoczę się w ucisku,
jęczę słysząc głos wroga i krzyk grzesznika.
Bo wyrządzają mi krzywdę
i napastują mnie w gniewie.
Drży we mnie serce
i śmiertelny lęk mnie ogarnia.
Przenika mnie lęk i drżenie
i przerażenie mną włada.
I mówię: Gdybym jak gołąb miał skrzydła,
uleciałbym i spoczął.
Uciekłbym daleko,
zamieszkał na pustyni.
Prędko bym sobie wyszukał schronienie
od wichru i nawałnicy.
Rozprosz ich, Panie, rozdziel ich języki,
bo przemoc widzę w mieście i niezgodę.
Obchodzą je murami w ciągu dnia i nocy,
a złość i ucisk są we wnętrzu jego.
W jego wnętrzu zagłada,
a z rynku jego nie znika podstęp i krzywda.
Gdyby lżył mnie nieprzyjaciel,
z pewnością bym to znosił;
Gdyby powstawał przeciw mnie ten, co mnie nienawidzi,
ukryłbym się przed nim.
Ale to jesteś ty, mój rówieśnik,
mój zaufany przyjaciel,
Z którym żyłem w słodkiej zażyłości,
chodziliśmy po domu Bożym w świątecznym orszaku.
A ja wołam do Boga
i Pan mnie ocali.
Rankiem, wieczorem i w południe narzekam i jęczę,
a On wysłucha mojego głosu.
Ześle pokój, ratując me życie
od tych, którzy na mnie nastają,
bo wielu mam przeciwników.
Wysłucha mnie Bóg, a ich poniży,
Ten, który panuje od wieków.
Bo nie ma dla nich opamiętania
i nie boją się Boga.
Każdy z nich podnosi ręce na domowników
i łamie swoją umowę.
Jego twarz jest gładsza od masła,
lecz serce ma napastliwe.
Jego słowa łagodniejsze od oliwy,
a są to obnażone miecze.
Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma,
nigdy nie dopuści, by się zachwiał sprawiedliwy.
Ty, Boże, ich wtrącisz do studni zatracenia,
połowy dni swoich nie dożyją mężowie podstępni i krwawi;
ja zaś nadzieję mam w Tobie”. Ps 55

,,Na początku panowania Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza:
To mówi Pan: „Stań na dziedzińcu domu Pańskiego i mów do mieszkańców wszystkich miast judzkich, którzy przychodzą do domu Pańskiego oddać pokłon, wszystkie słowa, jakie poleciłem ci im oznajmić; nie ujmuj ani słowa! Może posłuchają i zawróci każdy ze swej złej drogi, wtenczas Ja powstrzymam nieszczęście, jakie zamyślam przeciw nim za ich przewrotne postępki.
Powiesz im: To mówi Pan: Jeżeli nie będziecie Mi posłuszni, postępując według mojego Prawa, które wam ustanowiłem, i jeśli nie będziecie słuchać słów moich sług, proroków, których nieustannie do was posyłam, mimo że jesteście nieposłuszni, zrobię z tym domem podobnie jak z Szilo, a z miasta tego uczynię przekleństwo dla wszystkich narodów ziemi”.
Kapłani, prorocy i cały lud słyszeli Jeremiasza mówiącego te słowa w domu Pańskim. Gdy zaś Jeremiasz skończył mówić wszystko to, co mu Pan nakazał głosić całemu ludowi, prorocy i cały lud pochwycili go, mówiąc: „Musisz umrzeć! Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że się z tym domem stanie to, co z Szilo, a miasto ulegnie zniszczeniu i pozostanie nie zamieszkane?” Cały lud zgromadził się dokoła Jeremiasza w domu Pańskim. Gdy przywódcy judzcy usłyszeli te słowa, wyszli z pałacu królewskiego do domu Pańskiego i zasiedli u wejścia Bramy Nowej w domu Pańskim. Wtedy kapłani i prorocy zwrócili się do przywódców i do całego ludu tymi słowami: „Człowiek ten zasługuje na wyrok śmierci, gdyż prorokował przeciw temu miastu, jak to słyszeliście na własne uszy”.
Jeremiasz zaś rzekł do wszystkich przywódców i do całego ludu: „Pan posłał mnie, bym głosił przeciw temu domowi i przeciw temu miastu wszystkie słowa, które słyszeliście. Teraz więc zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki, słuchajcie głosu Pana, Boga waszego; wtedy ogarnie Pana żal nad nieszczęściem, jakie postanowił przeciw wam. Ja zaś jestem w waszych rękach. Uczyńcie ze mną, co wam się wyda dobre i sprawiedliwe. Wiedzcie jednak dobrze, że jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was, na to miasto i na jego mieszkańców. Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was, by głosić do waszych uszu wszystkie te słowa”. Jer 26, 1-15

W imię Prawdy! C. D. 543

30 sierpnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Bo Chrystus nie posłał mnie, abym chrzcił, lecz na to, abym opowiadał Ewangelię – i to bez uciekania się do prawideł ,,mądrości”, aby krzyż Chrystusowy nie był pozbawiony swej mocy.
Prawda, nauka o krzyżu jest szaleństwem dla tych, którzy dostępują zbawienia, to jest dla nas, jest to moc Boża. Bo Pismo mówi: ,,Zniszczę mądrość mędrców, a roztropność roztropnych odrzucę.” Gdzież podziewa się więc mędrzec? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz spraw tego świata? Czyż Bóg nie obrócił mądrości tego świata w głupstwo? Otóż ponieważ świat ze swą mądrością nie umiał poznać Boga w jego boskiej mądrości, spodobało się Bogu przez głoszenie nauki, którą za szaleństwo mają, zbawiać tych, którzy w nią wierzą.
Żydzi żądają znaków cudownych, a Grecy szukają mądrości. Lecz my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego: zgorszenie dla żydów, i głupstwo dla pogan; lecz dla tych, którzy są powołani, dla żydów i dla pogan – Chrystusa jako moc Bożą i Bożą mądrość. Bo ,,szaleństwo” Boże mędrsze jest od ludzi, i ,,słabość” Boża silniejsza jest niż ludzie.” 1 Kor 1, 17-25

Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz z ks. Wujka:

,,W.17. Boć Chrystus nie posłał mnie chrzcić.
Głównie; albowiem przedniejszym obowiązkiem mojego poselstwa jest opowiadanie.
-Nie w mądrości słowa.
Nie z wymuszoną wymową i ozdobnym stylem mowy.
-Aby się nie stał próżnym krzyż Chrystusów.
Stracił siłę swoję i stał się próżnym, gdyż sądziliby ludzie, iż oni dostąpili zbawienia, i przyszli do wiary mocą wymowy ludzkiej, a nie mocą męki Chrystusowej. Ten był początek schizmy pomiędzy Koryntczykami, gdy niektórzy się wyznawali zwolennikami Pawła, inni zaś Apolli, który się więcej odznaczał wymową.
W.18. Albowiem słowo krzyża.
Mowa o zbawczym krzyżu, czyli, iż przez krzyż i mękę Chrystusową jesteśmy odkupieni.
-Tym, którzy giną jest głupstwem.
Ludziom niewiernym i przewrotnym, a zatem mającym zginąć, głupstwem się wydaje.
-Leczy tym, którzy zbawienia dostępują.
Wybranym Bożym.
W.20. Gdzież mądry?
Filozof pogański.
-Gdzież doktor?
Uczony żydowski.
-Badacz świata tego.
Fizyk, który ciekawie bada tajemnice przyrodzenia i świata; jakby rzekł: Poniżeni są filozofowie i uczeni, zawstydzeni mędrce tego świata, to jest, przez opowiadanie Apostołów i chwałę Ewangelii.
-Głupią uczynił.
Okazał; przez światło bowiem Ewangelii wyszły na jaw liczne błędy starożytnych filozofów.
W.21. W mądrości Bożej.
Którą okazał w stworzeniu i rządzeniu świata.
-Świat.
Mędrce tego świata.
-Przez mądrość.
Jest metonimia; to jest, przez świat tak mądrze stworzony i pięknie urządzony.
-Przez głupstwo przepowiadania.
Przez opowiadanie nauki krzyża, która się światu głupią wydawała.
W.22. Żydowie cudów się domagają.
Żydzi przyzwyczajeni do rzeczy cudownych, które w starym zakonie nie rzadko się zdarzały, domagają się znaków i cudów.
-Grekowie mądrości szukają.
Grecy zaś trzymając się samego tylko rozumu naturalnego, szukają mądrości ludzkiej, to jest, chcą być przekonanymi dowodami filozoficznymi, uczenie i jasno przedstawionemi; i jeśli czego rozumem dojść nie mogą, jak na przykład tajemnicy krzyża, tego nie przyjmują.
W.23. Żydom wprawdzie zgorszeniem.
Tak powiada św. Paweł, gdyż, dla hańby śmierci krzyżowej, żydzi nie odważali się wierzyć: mniemali bowiem, iż Mesjasz ma przyjść w chwale, i docześnie panować.
-A Grekom głupstwem.
Albowiem poganom wydawało się to głupstwem nauczać, że człowiek ukrzyżowany jest Bogiem i zbawicielem świata.
W.24. Lecz samym wezwanym.
Tym zaś, którzy przeznaczeniem Bożem wezwani są do wiary, czy to Żydzi, czy Grekowie, to jest poganie.
-Chrystusa mocą Bożą.
Mesjasza mającego w sobie moc i potęgę Bożą.
W.25. Głupstwo Boże.
Ów krzyż, który wedle sądu ludzkiego, uważa się za głupstwo.
-Jest mędrsze nad ludzi.
Przewyższa wszelką mądrość ludzką.
-A małość Boża.
I tenże sam krzyż, poddanie się któremu uważa się za słabość i niemoc.
-Jest mocniejsza od ludzi.
Mocniejszą jest od wszelkiej mądrości i potęgi ludzkiej; albowiem podbiła sobie i mądrość filozofów i potęgę królów.”

,,Pan udaremnia zamiary narodów,
wniwecz obraca zamysły ludów.
Zamiary Pana trwają na wieki,
zamysły Jego serca przez pokolenia”. Ps 33

,,Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie,
abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym”. Por. Łk 21, 36

W imię Prawdy! C. D. 535

28 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu odnalazłem w Rytuale Rzymskim bardzo wartościowe treści i modlitwy:

,,Ja N. syn (córka) N. mający (ca) lat … klęknąwszy wobec ciebie N. (bp) mając przed sobą ewangelję świętą i dotykając się jej swoją ręką, wyznaję swoje przekonanie w to, że nikt nie może osiągnąć zbawienia wiecznego, jeżeli nie wierzy w to, co utrzymuje i w co wierzy, co głosi i czego naucza święty apostolski Kościół Rzymsko-katolicki; żałuję, żem przeciw tej wierze ciężko błądził (ła), gdyż urodzony (na), po za tym Kościołem, utrzymywałem (łam) i wierzyłem (łam) w błędy, jego nauce przeciwne.
Teraz łaską Bożą oświecony (na), oświadczam, iż wierzę, że święty, katolicki i apostolski Kościół Rzymski jest tym jedynie prawdziwym Kościołem, który Jezus Chrystus na ziemi ustanowił, i temu Kościołowi z całego serca się poddaję. Wierzę we wszystkie prawdy, które on do wierzenia podaje; odrzucam i potępiam, cokolwiek on odrzuca i potępia, i gotów (gotowa) jestem zachowywać wszystko cokolwiek on mi nakazuje. W szczególności zaś wyznaję:
Wierzę, że jeden tylko jest Bóg w trzech różnych, a równych sobie Osobach, mianowicie w Osobach Ojca, Syna i Ducha Świętego. Przyjmuję katolicką naukę o Wcieleniu, Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa; wierzę w Zjednoczenie istotne dwóch natur, boskiej i ludzkiej, w Panu Jezusie, w boskie Macierzyństwo najświętszej Marji Panny, oraz w jej nienaruszone Panieństwo i niepokalane Poczęcie.
Wierzę w prawdziwą, rzeczywistą i istotną obecność Ciała razem z Duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie Eucharystji. Przyjmuję siedem Sakramentów świętych, ustanowionych przez Jezusa Chrystusa dla zbawienia ludzkiego, mianowicie Chrzest, Bierzmowanie, Eucharystję, Pokutę, Ostatnie Namaszczenie, Kapłaństwo i Małżeństwo.
Wierzę w Czyściec, Zmartwychwstanie, Żywot wieczny.
Uznaję, że Biskup Rzymski, następca świętego Piotra, Księcia Apostołów, i nieomylny Namiestnik Jezusa Chrystusa, ma nie tylko czci pierwszeństwo, lecz i najwyższą władzę w Kościele.
Oddaję cześć oddawaną Świętym., oraz ich obrazom.
Wierzę w to, co Apostołowie przekazali, a Kościół do wierzenia podaje, oraz w Pismo święte, które rozumieć i wykładać się godzi tylko w tem znaczeniu, jakiego się trzymał i trzyma święta matka Kościół Katolicki. Wierzę również we wszystko, co przez święte Kanony i Sobory powszechne, a zwłaszcza przez święty sobór Trydencki i Watykański, zostało określone i wyjaśnione.
Przeto sercem szczerem i z wiarą nieudaną odrzucam i wyrzekam się wszelkich błędów, herezyj i sekt, które są przeciwne Świętemu Apostolskiemu Rzymsko-katolickiemu Kościołowi.
Tak niech mi dopomoże Bóg i ta święta Ewangelja, której się własnemi rękoma dotykam.
Ja N. wyżej wymieniony (na), ten dowód swego nawrócenia i powrotu na łono Kościoła katolickiego własnoręcznie podpisuję po dokładnem przeczytaniu złożonego przeze mnie wyznania wiary.”

,,Ja N. wierzę mocno i wyznaję każdą prawdę wiary z osobna i razem wszystkie prawdy, jakie się zawierają w Składzie Wiary, którego używa święty Kościół Rzymski, to jest:
Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Wierzę w Pana Jezusa Chrystusa, jedynego Syna Bożego, który zrodzon jest z Ojca przed wszystkiemi wieki, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego; zrodzony, nie zaś stworzony, współistotny Ojcu, i przez niego wszystko się stało. Który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia z nieba zstąpił i przyjął ciało za sprawą Ducha Świętego z Marji Panny, i stał się człowiekiem. Który ukrzyżowany został dla nas pod Ponckim Piłatem, umęczony i pogrzebiony, i trzeciego dnia zmartwychwstał według Pisma, wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy Ojcowskiej, i powtórnie przyjdzie sądzić żywych i umarłych, a królowanie jego końca mieć nie będzie. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Dawcę łask, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem jedną cześć i uwielbienie odbiera, który mówił przez proroków. Wierzę w Jeden, Święty, Katolicki i Apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenie grzechów; oczekuję wskrzeszenia zmarłych i żywota w wieku przyszłym. Amen.
Wierzę, że Pan nasz Jezus Chrystus jest Bogiem i człowiekiem, że przez niewypowiedziane i niepojęte zjednoczenie bóstwa i człowieczeństwa w jednej osobie Syna Bożego jeden jest Jezus Chrystus, i z tej przyczyny najświętsza Panna, niepokalanie poczęta, jest prawdziwą Boga Rodzicielką; że w Chrystusie dwie są niepomieszane natury, a odpowiednio do dwojakiej natury dwie są też wole i dwa działania.
Wierzę, że prawdziwie siedem jest istotnych Sakramentów Nowego Zakonu przez Chrystusa Pana naszego ustanowionych dla zbawienia ludzkiego, choć nie każdy z nich potrzebny jest każdemu człowiekowi, a mianowicie: Chrzest, Bierzmowanie, Eucharystja, Pokuta, Ostatnie Namaszczenie, Kapłaństwo i Małżeństwo; uznaję, że one udzielają łaski i że z pośród nich Chrztu, Bierzmowania i Kapłaństwa ponownie przyjmować nie można.
Wierzę, że przy użyciu chleba, bądź przaśnego, bądź kwaszonego, sprawuje się Najświętszy Sakrament Ciała Chrystusowego, i że nawet pod jedną tylko postacią przyjmujemy prawdziwie całego Chrystusa.
Wierzę, iż związek małżeński jest nierozerwalny, i chociaż z powodu cudzołóstwa, herezji, lub dla innych przyczyn małżonkowie mogą się rozłączyć co do łoża i zamieszkania, jednak nie godzi się im zawierać innego związku małżeńskiego.
Wierzę, iż kto, prawdziwie żałując za grzechy, umiera w stanie łaski, zanim jednak zadość uczynił przez pokutę za swoje wykroczenia i zaniedbania, tego dusza po śmierci podlega oczyszczeniu w Czyścu, a dla przyniesienia jej ulgi w tych karach pomocne jest wstawiennictwo żyjących, a zwłaszcza ofiara mszy świętej, modlitwy, jałmużny i inne pobożne uczynki, które zgodnie z ustawami kościelnemi wierni zwykle czynią za innych wiernych. Wyznaję, iż dusze tych ludzi, którzy po przyjęciu chrztu, żadnym wcale grzechem się nie splamili, a choćby się i splamili, to jednak, bądź w ciele żyjąc, bądź po wyzuciu się z ciała z tej plamy się oczyścili, te dusze zaraz są przyjmowane do nieba, i Boga w Trójcy jedynego, w jego istocie, oglądają, stosownie jednak do różnicy zasług, jedne od drugich doskonalej. Wierzę, że dusze tych, którzy w stanie grzechu śmiertelnego, choćby tylko pierworodnego, schodzą z tego świata, idą zaraz do piekła, gdzie jednak nie jaednakowe kary ponoszą.
Wierzę, że Stolica Apostolska i Biskup Rzymski ma naczelne zwierzchnictwo nad całym światem, że tenże Biskup jest następcą świętego Piotra, Księcia Apostołów, i prawdziwym Namiestnikiem Chrystusa, całego Kościoła głową i wszystkich wiernych ojcem i nauczycielem, że Pan nasz Jezus Chrystus w osobie świętego Piotra jemu przekazał pełną władzę nauczania, rządzenia i kierowania całym Kościołem.
Wszystko również, co przez święte Kanony i Sobory powszechne, zwłaszcza przez sobór Florencki, Trydencki i Watykański, zostało podane, określone i wyjaśnione, a w szczególności o najwyższem zwierzchnictwie Biskupa Rzymskiego i o nieomylnem jego nauczycielstwie, bez zastrzeżeń przyjmuję i wyznaję; wszelkie natomiast temu przeciwne odszczepieństwa i herezje, przez Kościół odrzucone, ja także odrzucam i potępiam.
Tę prawdziwą wiarę, po za którą nikt zbawiony być nie może, a którą ja prawdziwie w sercu swojem żywię, przy pomocy Bożej pragnę chować i wyznawać aż do ostatniego kresu życia mego.
Do tego ja N pod przysięgą się zobowiązuję. Tak niech mi dopomoże Bóg i ta święta jego Ewangelja.”

,,Zachowaj, Panie, Rzeczpospolitą naszą.
Która w tobie, Boże mój, nadzieję pokłada.
Ześlij, Panie, pomoc z przybytku swego.
Z nieba wysokiego ją wesprzyj.
Niech nie bierze nad nią góry nieprzyjaciel.
A duch nieprawości niechaj jej nie szkodzi.
Niech Bóg sprowadzi pokój do domów jej.
I bezpieczeństwo do jej posiadłości.
Panie, wysłuchaj modlitwy mojej.
A wołanie moje niech do ciebie przyjdzie.
Pan z wami.
I z duchem twoim.
Módlmy się.
Prosimy cię, Panie, za przyczyną najświętszej Marji Panny, Królowej Polski, i wstawiennictwem świętych Patronów naszych, ochraniaj Rzeczpospolitą naszą od wszelkich przeciwności, a gdy całem sercem korzy się przed tobą, zasłoń ją łaskawie od zasadzek nieprzyjacielskich.
Podaj, błagamy cię, Panie, słudze swemu N., Prezydentowi Rzeczypospolitej, prawicę niebieskiej pomocy, aby całem sercem cię szukał, a o co godnie cię prosi, niech wszystko otrzymać zdoła. Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Pomoc boska niech będzie zawsze z nami.
Amen.”

W imię Prawdy! C. D. 530

28 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu odnalazłem w Rytuale Rzymskim bardzo wartościowe treści i modlitwy:

,,Litanja do Wszystkch Świętych
Kyrje, elejson.
Chryste, elejson.
Kyrje, elejson.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Marjo, módl się za nami.
Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.
Święta Panno nad pannami, módl się za nami.
Święty Michale, módl się za nami.
Święty Gabrjelu, módl się za nami.
Święty Rafale, módl się za nami.
Wszyscy święci Aniołowie i Archaniołowie, módlcie się za nami.
Wszyscy święci niebiescy Duchowie, módlcie się za nami.
Święty Janie Chrzcicielu, módl się za nami.
Święty Józefie, módl się za nami.
Wszyscy święci Patrjarchowie i Prorocy, módlcie się za nami.
Święty Piotrze, módl się za nami.
Święty Pawle, módl się za nami.
Święty Andrzeju, módl się za nami.
Święty Jakubie, módl się za nami.
Święty Janie, módl się za nami.
Święty Tomaszu, módl się za nami.
Święty Jakubie, módl się za nami.
Święty Filipie, módl się za nami.
Święty Bartłomieju, módl się za nami.
Święty Mateuszu, módl się za nami.
Święty Szymonie, módl się za nami.
Święty Tadeuszu, módl się za nami.
Święty Macieju, módl się za nami.
Święty Barnabo, módl się za nami.
Święty Łukaszu, módl się za nami.
Święty Marku, módl się za nami.
Wszyscy święci Apostołowie i Ewangelistowie, módlcie się za nami.
Wszyscy święci Uczniowie Pańscy, módlcie się za nami.
Wszyscy święci niewinni Młodziankowie, módlcie się za nami.
Święty Szczepanie, módl się za nami.
Święty Wawrzyńcze, módl się za nami.
Święty Wincenty, módl się za nami.
Święty Wojciechu, módl się za nami.
Święty Stanisławie, módl się za nami.
Święci Fabjanie i Sebastjanie, módlcie się za nami.
Święci Janie i Pawle, módlcie się za nami.
Święci Kosmo i Damjanie, módlcie się za nami.
Święci Gerwazy i Protazy, módlcie się za nami.
Wszyscy święci Męczennicy, módlcie się za nami.
Święty Sylwestrze, módl się za nami.
Święty Grzegorzu, módl się za nami.
Święty Ambroży, módl się za nami.
Święty Augustynie, módl się za nami.
Święty Hieronimie, módl się za nami.
Święty Marcinie, módl się za nami.
Święty Mikołaju, módl się za nami.
Wszyscy święci Biskupi i Wyznawcy, módlcie się za nami.
Wszyscy święci Doktorowie, módlcie się za nami.
Święty Antoni, módl się za nami.
Święty Benedykcie, módl się za nami.
Święty Bernardzie, módl się za nami.
Święty Dominiku, módl się za nami.
Święty Franciszku, módl się za nami.
Święty Kazimierzu, módl się za nami.
Wszyscy święci Kapłani i Lewici, módlcie się za nami.
Wszyscy święci Zakonnicy i Pustelnicy, módlcie się za nami.
Święta Marjo Magdaleno, módl się za nami.
Święta Agato, módl się za nami.
Święta Łucjo, módl się za nami.
Święta Agnieszko, módl się za nami.
Święta Cecyljo, módl się za nami.
Święta Katarzyno, módl się za nami.
Święta Anastazjo, módl się za nami.
Święta Jadwigo, módl się za nami.
Wszystkie święte Panny i Wdowy, módlcie się za nami.
Wszyscy Święci i Święte boże, módlcie się za nami.
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie.
Od wszego złego, wybaw nas Panie.
Od grzechu każdego, wybaw nas Panie.
Od gniewu twego, wybaw nas Panie.
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas Panie.
Od sideł szatańskich, wybaw nas Panie.
Od gniewu, nienawiści i wszelkiej złej woli, wybaw nas Panie.
Od ducha nieczystości, wybaw nas Panie.
Od piorunów i gwałtownej niepogody, wybaw nas Panie.
Od klęski trzęsienia ziemi, wybaw nas Panie.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie.
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas Panie.
Przez tajemnicę świętego Wcielenia twego, wybaw nas Panie.
Przez Przyjście twoje, wybaw nas Panie.
Przez Narodzenie twoje, wybaw nas Panie.
Przez Chrzest i święte Posty twoje, wybaw nas Panie.
Przez Krzyż i Mękę twoją, wybaw nas Panie.
Przez Śmierć i Pogrzebanie twoje, wybaw nas Panie.
Przez święte Zmartwychwstanie twoje, wybaw nas Panie.
Przez cudowne Wniebowstąpienie twoje, wybaw nas Panie.
Przez Zesłanie Ducha Świętego Pocieszyciela, wybaw nas Panie.
W dzień sądu, wybaw nas Panie.
My grzeszni, ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś nam grzechy odpuścić raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś karanie od nas oddalić raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś nas do pokuty prawdziwej doprowadzić raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś Kościołem swym świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś Namiestnika swego i wszystkie stany duchowne w świętej pobożności zachować raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś nieprzyjaciół Kościoła świętego upokorzyć raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś królom i rządcom chrześcijańskim pokój i zgodę prawdziwą dać raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś całej społeczności chrześcijańskiej pokój i jedność darować raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś wszystkich zbłąkanych do jedności z Kościołem przywrócił, i wszystkich niewiernych do światła Ewangelji doprowadzić raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś nas samych w służbie swej świętej utwierdzić i zachować raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś umysły nasze ku pożądaniu rzeczy niebieskich podnieść raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś wszystkim dobrodziejom naszym uczynność ich wiekuistą zapłatą nagrodzić raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś dusze nasze, braci, krewnych i dobrodziejów naszych od potępienia wiekuistego zachować raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś urodzaje ziemskie dać i zachować je raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek dać raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś błagania nasze łaskawe przyjąć raczył, wysłuchaj nas, Panie.
Synu Boży, ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Kyrje, elejson.
Chryste, elejson.
Kyrje, elejson.”

W imię Prawdy! C. D. 518

20 sierpnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Bernardzie, nieba klejnocie,
Oto sławimy cię pieśnią,
A ty oręduj za nami,
Byśmy zyskali zbawienie.
Twe serce zranił sam Chrystus
Grotem płomiennej miłości
I ciebie dał Kościołowi
Jako pochodnię i tarczę.
Najświętszy Duch cię uczynił
Prawdy niezłomnym heroldem
I głosicielem tajemnic
Znanych jedynie aniołom.
Maryja ciebie natchnęła
Czystym uczuciem synowskim,
A tyś Jej wielkość rozgłaszał
Słowem, co nie ma równego.
Pragnąłeś żyć w samotności,
Świat jednak szukał cię wszędzie;
Bezstronnym sędzią się stałeś
Królów, pasterzy, uczonych.
Niech Bogu będzie na zawsze
Chwała za ciebie, Bernardzie,
Bo tyś ukazał nam drogę,
Która ku Niemu prowadzi. Amen”.

,,Będę śpiewał o sprawiedliwości i łasce,
Tobie chcę śpiewać, o Panie.
Będę szedł drogą nieskalaną;
kiedyż Ty do mnie przyjdziesz?
Będę chodził z sercem niewinnym
wewnątrz swojego domu.
Nie będę zwracał oczu
ku sprawie niegodziwej.
W nienawiści mam czyny przestępcy,
nie przylgną one do mnie.
Przewrotne serce będzie ode mnie z daleka,
tego, co złe, nawet znać nie chcę.
Zniszczę każdego, kto skrycie uwłacza bliźniemu,
pysznych oczu i serca nadętego nie zniosę.
Oczy swe zwracam na wiernych tej ziemi,
aby ze mną zamieszkać mogli.
Ten, który kroczy drogą nieskalaną,
będzie mi usługiwał.
Kto knuje podstęp, nie zamieszka w mym domu,
nie ostoi się wobec mego wzroku, kto rozgłasza kłamstwa.
Każdego dnia będę tępił wszystkich grzeszników ziemi,
wypędzę z miasta Pańskiego wszelkich złoczyńców”. Ps 101

,,Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
i pełen chwały,
a Twoje imię jest błogosławione na wieki.
Jesteś sprawiedliwy we wszystkim, coś uczynił z nami,
wszelkie Twoje dzieła są pełne prawdy.
Twoje drogi są proste,
a wyroki najsłuszniejsze.
Myśmy zgrzeszyli i popełnili nieprawość
odstępując od Ciebie.
We wszystkim przewrotność okazaliśmy
i nie słuchaliśmy Twoich przykazań.
Nie opuszczaj nas na zawsze
i ze względu na świętość Twego imienia
nie zrywaj Twojego przymierza.
Nie odbieraj nam swego miłosierdzia
przez wzgląd na Abrahama, przyjaciela Twego,
Twojego sługę, Izaaka,
i Twego świętego, Izraela.
Im to przyrzekłeś,
że rozmnożysz ich potomstwo
Jak gwiazdy na niebie
i jak piasek na morskim brzegu.
Panie, oto jesteśmy najmniejsi
spośród wszystkich narodów.
Oto dziś jesteśmy poniżeni na całej ziemi
z powodu naszych grzechów.
Nie ma już władcy, proroka ani wodza,
ani całopalenia, ani ofiar,
ani daru pokarmów, ani kadzenia.
Nie ma gdzie złożyć Tobie daru z pierwszych płodów
i doświadczyć miłosierdzia Twego.
Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony
znajdą upodobanie u Ciebie.
Tak jak całopalenia z baranów i cielców,
i tysięcy tłustych owiec,
Niech się dziś stanie nasza ofiara dla Ciebie
i spodoba się Tobie.
Bo ci, którzy ufność pokładają w Tobie,
nie zaznają wstydu.
Teraz zaś z całego serca idziemy za Tobą,
odczuwamy lęk wobec Ciebie
i szukamy Twojego oblicza”.
Dn 3, 26-27. 29. 34-41