ROZDZIAŁ XXXI FUNDACJA ROZDZIAŁ XXXII POTĘGA JEZUSA ROZDZIAŁ XXXIII ODDANI MARYI

ROZDZIAŁ XXXI

FUNDACJA POWSTAŃ BRACIE

Podczas kolejnej rocznicy Przyjaciół Bezdomnych w roku 2020 poznałem jednego z przyjaciół PB. Przyprowadził go cichy dobrodziej i zarazem wolontariusz Przyjaciół Bezdomnych. Wolontariusz zdążył mi napisać, że przyprowadzany przez niego przyjaciel ma tego dnia urodziny. Dając mu statuetkę w podziękowaniu za współpracę, złożyłem jednocześnie życzenia i dałem Boże krówki, żeby rozdał ludziom z okazji urodzin. W podziękowaniu powiedział, że mam dobre pomysły. Powiedział także, że zaprasza mnie kiedyś na kawę.

Nie wiem, ile później spotkaliśmy się. Może to było miesiąc lub dwa później. W każdym bądź razie na początku roku 2021 mówił do mnie, że ma pewien budynek i nie wie, co z nim zrobić. Chciałby założyć jakieś Boże dzieło. Zapytałem, gdzie jest ten budynek, a on powiedział, że w Radomiu na ul. Juliusza. Oniemiałem. Powiedziałem, że ja ten budynek oglądałem kilka lat temu i miałem tam mieszkać z bezdomnymi. Jednak nie dostałem zgody biskupa i zrezygnowałem. Pomysł pomagania bezdomnym zainspirował mojego rozmówcę, który z czasem założył Fundację Powstań Bracie, a dom nazwał Przystań Świętego Michała Archanioła.

Ciekawe jest to, że inicjały fundacji były dokładnie takie same, jak Przyjaciół Bezdomnych. PB i PB. Wielu ludzi włożyło mnóstwo pracy, aby bezdomni czuli się dobrze w przystani św. Michała Archanioła. Pięknym darem dla bezdomnych w tym miejscu stała się Msze święta raz w miesiącu celebrowana przez miejscowego księdza proboszcza oraz wieczorne modlitwy. W Fundacji jest już piękna kaplica i czeka na uroczyste wprowadzenie Pana Jezusa. Chwała Panu za to, że uskutecznił pomysł, który był już kilka lat wcześniej.

ROZDZIAŁ XXXII

POTĘGA DZIAŁANIA JEZUSA CHRYSTUSA

Przeczytałem książkę z imprimatur o mocy działania Pana Jezusa przez posługę kapłana. Powiedziałem ks. proboszczowi i diecezjalnemu egzorcyście, że chcę podjąć posługę modlitwy nad potrzebującymi ze względu na taką potrzebę w duszpasterstwie. Proboszcz nie miał nic przeciwko, a ks. egzorcysta zdawał się nawet ucieszyć, ponieważ mogło to być dla niego odciążeniem w pomaganiu osobom mniej atakowanym przez zło. Oczywiście miałem zdecydowane podejście, że osoby ewidentnie potrzebujące egzorcysty natychmiast kieruję do kapłana delegowanego do egzorcyzmu uroczystego.

Bóg dawał mi siłę i czas, aby służyć potrzebującym duchowej pomocy. Widziałem piękne przemiany ludzkich serc. Po kilku miesiącach przyszło natchnienie, że te osoby potrzebują codziennego słowa Bożego, modlitwy różańcowej i wspólnoty, aby wytrwać na dobrej drodze. Tak zrodziła się inicjatywa Oddani Maryi.

ROZDZIAŁ XXXIII

ODDANI MARYI

Wspólnota Oddanych Maryi była w 100% z natchnienia Bożego. Modliliśmy się codziennie za Kościół, biskupów, kapłanów, rodziny, dusze czyśćcowe oraz wynagradzaliśmy za nasze grzechy. Codziennie była litania, Apel Jasnogórski i błogosławieństwo kapłana. Wspólnota angażowała całe rodziny. Dzieci kochały ten czas. Mieliśmy nawet rekolekcje 3 dniowe i tygodniowe. Ks. proboszcz pobłogosławił mi na prowadzenie grupy. To byli i są dla mnie bardzo bliscy ludzie. Kocham ich bardzo. Ci ludzie wzrastali w łasce Bożej na moich oczach do momentu potężnego uderzenia… Bo przecież jak jest duże dobro, to ktoś się wścieka i ogonem musi machnąć. Bóg dopuszcza to dla oczyszczenia ze wszystkiego, co słabe i grzeszne.

Zaznaczę, że od 1 listopada 2021 roku do 31 października 2022 roku modliliśmy codziennie na różańcu okrągły rok.

Ciąg dalszy nastąpi…