Bracia: Postępujcie, jak mówi Duch Święty: «Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak podczas buntu, w dzień kuszenia na pustyni, gdzie kusili Mnie ojcowie wasi, wystawiając na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez lat czterdzieści. Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich, toteż przysiągłem w swym gniewie: Nie wejdą do mego odpoczynku». Baczcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co zwie się «dziś», aby ktoś z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu. Jesteśmy bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną. Hbr 3, 7-14
Czy postępujesz tak, jak podpowiada Ci Duch Święty? Czy w ogóle słyszysz Jego podpowiedzi? Czy Twoje serce jest zatwardziałe i nieskore do wierzenia? Czy z Twojego wnętrza wydobywają się dobre słowa i decyzje, czy też popełniasz błąd za błędem? Czy zgubiłeś relację z żywym Bogiem? Czy masz w sobie silną nadzieję na lepsze dziś i jutro?
Tak wielu ludzi łapie się na kłamstwa diabła. Im dalej jest ktoś od Boga – Prawdy, Eucharystii, czytania Pisma świętego, tym łatwiej jest go oszukać. Dlatego potrzeba tak jak Jezus ciągle przebywać na pustyni;
Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego. Mk 1, 45
Pustynia jest miejscem spotkania z Bogiem. To może być Twój pokój, w którym masz ulubione miejsce do modlitwy. Walcz o jak najczęstsze wychodzenie na taką duchową pustynię. Rozmawiaj z Bogiem. Pytaj o wszystko. Szukaj odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Proś o światłych ludzi, którzy pomogą Ci iść drogą prawdy. Błagaj o odwagę, aby często korzystać ze spowiedzi i towarzyszenia duchowego. Raz w roku znajdź czas na jakieś rekolekcje. W ten sposób dochowasz wierności Bogu i Jego przykazaniom.
W dzisiejszej Ewangelii jest przedstawiony prosty fakt. Otóż do Jezusa przebywającego na pustyni przybywa masa ludzi. Całe piękno Jego misji wypływa z relacji z Ojcem i Duchem Świętym. W Twoim życiu może być podobnie. Tak było w życiu św. Jana Pawła II, św. Matki Teresy z Kalkuty. Trwanie na pustyni z Jezusem jest także moim źródłem miłości i wierności. Przy tym polecam codzienne bycie w łasce. To pełnia szczęścia!
Panie, dziękuję za łaskę częstego bycia z Tobą sam na sam.