Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu. 1 Kor 1, 26a
Nie wiem ile masz lat i czy odkryłeś już swoje powołanie… Wiem natomiast, że można odkrywać swoje powołanie wciąż na nowo… Spróbuj popatrzeć dzisiaj razem z Chrystusem na swoje życie, rodzinę, pracę, szkołę, obowiązki… Zapytaj Go, czego pragnie więcej… I nie chodzi tutaj o kolejne namnażanie zobowiązań… Może być tak, że z zewnątrz jesteś wzorowy, a w środku jest duża ciemność i zagubienie… Proś o światło… Odkrywaj na nowo swoje życie… Otwórz się na Bożego Ducha, który podpowie Ci to, co masz czynić… Nie bój się wyjść ze schematów… Boża miłość jest bardzo kreatywna… Nie czekaj aż Bóg zburzy Twoje schematy, aby nauczyć Cię czegoś więcej… Sam szukaj okazji do okazywania miłości…
Polecam codzienne wyobrażanie sobie zachowania Jezusa w konkretnych sytuacjach życiowych… On jest Mistrzem kreatywnej miłości… Idąc za Nim Twoje życie nigdy nie będzie nudne… Jeśli pragniesz czegoś więcej postaw siebie w roli młodego człowieka z Ewangelii (Mk 10, 17-30). Ten fragment uczynił moje życie jedną wielką pasją miłości.
Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie”. Iz 58, 11
Panie, dziękuję Ci za codzienne odnawianie we mnie miłości do Ciebie i ludzi…
https://www.youtube.com/watch?v=ydSFywwHakg