W imię Prawdy! C. D. 357

10 czerwca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu przeczytałem ważne dla mnie treści w książce kardynała Jana Bona pt. ,,O rozpoznawaniu duchów”:

„O DUCHU LUDZKIM. O JEGO DZIWNYCH ODMIANACH. SKĄD ONE POCHODZĄ? JAK TRUDNO I PO CZYM GO POZNAĆ?

Z tego, co wyżej powiedzieliśmy, można już poznać, że przez to słowo duch ludzki rozumiemy tego ducha, jaki wypływa z naszej natury skażonej grzechem pierworodnym. Również wykazaliśmy już powyżej, po jakich znakach można go odróżnić od duchów Bożego i szatańskiego. Wobec tego pozostaje nam jeszcze krótko pomówić o tym, co wchodzi w zakres szczegółowej wiadomości o nim.
Przede wszystkim więc trzeba wiedzieć, że ten duch dlatego zawsze do złego prowadzi, że człowiek wskutek grzechu pierwszych rodziców, opuszczony od Boga i zostawiony samemu sobie, jeżeli go łaska Boska nie wspiera, podlega grzesznym poruszeniom pożądliwości- ,,jak koń i muł, które nie mają rozumu” (Ps 31, 9). „Ludzka natura” – mówi Prosper – „zepsuta wskutek grzechu pierwszego człowieka, nawet wśród dobrodziejstw, wśród praw i łask Bożych zawsze jest skłonniejsza do złej woli. Iść za nią znaczy iść samopas. Ta więc wola chwiejna, niepewna, niestała, niezdecydowana; słaba do czynów, a skora na podszepty; wobec pożądliwości ślepa; względem zaszczytów nadęta; lękliwa wobec trosk i niepokojona podejrzeniami; chciwsza chwały niż cnót; troskliwsza o dobre imię niż o sumienie; nieszczęśliwsza wśród użycia pożądanych rozkoszy niż wobec ich braku – nie ma w sobie sił innych, jak tylko łatwość narażania się na niebezpieczeństwo. Ponieważ zaś wola, którą nie kieruje niezmienna wola, jest zmienna, przeto tym prędzej popada w niepewność, im spieszniej bierze się do dzieła”.

Zupełnie tak samo opisuje naszą duchową nędzę święty Augustyn: „Pierwszy człowiek otrzymał przy stworzeniu naturę bez skazy – stworzony został sprawiedliwym, a nie uczynił się sprawiedliwym. Jakim się uczynił, wiadomo: wypadłszy z rąk garncarza, rozbił się. Rządził bowiem nim sam Stwórca, chciał opuścić Stwórcę; pozwolił Bóg na to, jakoby mówiąc: „Niechaj opuści mnie, a znajdzie siebie i niechaj się ze swej nędzy przekona, że beze mnie nic nie może”. O! Zła jest wolna wola bez Boga. Doświadczyliśmy, co znaczy bez Boga, i dlatego staliśmy się nędznymi”.
Nie ma takiej wymowy, która by zdołała dostatecznie wypowiedzieć nieszczęście upadłego człowieka: jak on jest skłonny do złego, a nieudolny do dobrego, ilu kłopotom podległy, iloma chorobami nękany. Jak zatruty napój rozchodzi się po całym ciele i zatruwa je, tak też i zabójczy jad tego wielkiego grzechu zatruł, zgubił i zepsuł cały rodzaj ludzki. Stąd pochodzi ślepota i nieświadomość, stąd próżne troski, stąd szkodliwe pożądliwości, stąd kłótnie, niezgody i wojny, stąd nie mniejszy zastęp ułomności niż zbrodni. Stąd to pochodzi, że umysł przyćmiony grubą zasłoną ciemności nikczemnieje w myślach swoich (Rz 1, 21), a wola omdlała i osłabiona, jako podła niewolnica, usługuje pożądliwości i bezprawiom. Stąd wszyscy ludzie bez wyjątku – jeżeli ich nie uleczy i nie wyzwoli łaska Chrystusowa – lgną w błocie głębokim (Ps 68, 3). Odwracają oczy od najwyższego Dobra, a zwracają je ku miłości własnej, wylewając się na ciągłe rozkosze. O nic się nie troszczą, byleby tylko podobać się światu i służyć próżnej chwale.

Taki jest początek ludzkich popędów, taki to ohydny owoc zatrutego drzewa. „Natura bowiem ludzka” – mówi święty Grzegorz – „wypadłszy dobrowolnie z pierwotnego stanu, a poddana zgniliźnie skażenia, kiedy sobie sama przez się sprawia nowe przykrości, nie czyni nic nowego, bo już i bez nich była również nieszczęśliwa. To chociaż wzniesie się na chwilę do pożądania czegoś wyższego, jednak wskutek wielkiej zmienności niebawem wraca znowu w zwyczajne szranki. A chociaż sili się nad rozwojem myśli, jednak częste upadki, spowodowane jej słabością, jeszcze bardziej ją osłabiają. Wszakże dobrowolnie wzięła na siebie to brzemię zmienności, przeto je też dźwiga, chociaż wbrew woli”.

W tym dniu wybrałem się do kurii, aby zapoznać się z aktami mojej sprawy. Ponownie podano mi do podpisania oświadczenie przed otrzymaniem akt. Nie zgadzałem się z treścią oświadczenia, zwłaszcza z punktem czwartym, który ,,zaklejał” mi usta na temat tego, co przeczytam. Nie podpisałem oświadczenia. Po raz czwarty nie dano mi zobaczyć akt mojej sprawy…

W imię Prawdy! C. D. 326

21 maja 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Wypełniajcie prawo i sprawiedliwość, uwalniajcie uciśnionego z rąk ciemięzcy, obcego zaś, sieroty i wdowy nie uciskajcie ani nie czyńcie im gwałtu; krwi niewinnej nie rozlewajcie”. Jr 22, 3

,,Któż nam zagrozi, jeśli Bóg jest z nami,
Pełen dobroci dla swoich wyznawców,
Kiedy szukają Jego świętej woli
W całym swym życiu?
Któż nas zwycięży, jeśli Bóg jest z nami,
Mocna opoka i pewne schronienie,
Ten, który daje siłę i odwagę
Sercom człowieczym?
Któż nas zniewoli, jeśli Bóg jest z nami,
Jakie cierpienie przewyższy nadzieję?
Zło i ciemności, smutki i gorycze
Wkrótce przeminą.
Boże radości, łaski i pociechy,
Bądź uwielbiony w jedności Trzech Osób:
Chwała niech będzie Ojcu i Synowi
Z Duchem Najświętszym. Amen”.

,,Bóg wstaje i rozpraszają się Jego wrogowie,
pierzchają przed Jego obliczem
ci, którzy Go nienawidzą.
Jak dym przez wiatr rozwiany,
jak wosk, co rozpływa się przy ogniu,
tak giną przed Bogiem grzesznicy.
A sprawiedliwi cieszą się i weselą przed Bogiem,
i rozkoszują radością.
Śpiewajcie Bogu, grajcie Jego imieniu,
równajcie drogę przed Tym, który dosiada obłoków,
cieszcie się Panem, przed Nim się weselcie.
Ojcem dla sierot i wdów opiekunem
jest Bóg w swym świętym mieszkaniu.
Bóg dom gotuje dla opuszczonych,
jeńców prowadzi ku lepszemu życiu,
tylko oporni zostają na zeschłej ziemi.
Boże, gdy szedłeś przed ludem Twoim,
gdy kroczyłeś przez pustynię,
Zadrżała ziemia, niebo deszcz zesłało
przed obliczem Boga, przed Bogiem Izraela.
Deszcz obfity zesłałeś, Boże,
Tyś orzeźwił swe znękane dziedzictwo.
Twoja rodzina, Boże, znalazła to mieszkanie,
które w swej dobroci dałeś ubogiemu.
Pan rozkaz wydaje,
a liczni wysłannicy głoszą dobrą nowinę:
„Wielkie wojsko jest rozgromione!
Uciekają królowie zastępów, uciekają,
a mieszkanka domu dzieli łupy.
Gdy wy spoczywaliście pośród zagród dla trzody,
pokryły się srebrem skrzydła gołębicy,
lśniły jej pióra zieloną śniedzią złota.
Gdy tam Wszechmocny królów rozpraszał,
na górę Salmon opadały śniegi”.
Góry Baszanu, to góry wysokie,
góry Baszanu, to góry urwiste.
Czemu, góry urwiste, z zazdrością patrzycie
na górę, gdzie Bogu mieszkać się spodobało
i gdzie Bóg będzie przebywał na zawsze?
Rydwanów Bożych jest tysiąc tysięcy:
to Pan do świątyni przybywa z Synaju.
Wstąpiłeś na wyżynę biorąc jeńców w niewolę,
przyjąłeś ludzi jako daninę,
nawet opornych wprowadzasz do swojego domu.
Pan przez wszystkie dni niech będzie błogosławiony,
Bóg, który nas dźwiga co dzień, Zbawienie nasze!
Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala,
Pan ratuje nas od śmierci.
Bóg kruszy głowy swoich wrogów,
zarosłą czaszkę grzesznika.
Pan powiedział: „Wyprowadzę cię z Baszanu,
wyprowadzę ciebie z morskiej głębiny,
Aby we krwi twoja stopa brodziła,
by języki psów twoich miały kąsek z wrogów”.
Oto widać, Boże, Twój pochód, *
pochód Boga mego i Króla do świątyni.
Przodem idą śpiewacy, na końcu harfiarze,
w środku dziewczęta uderzają w bębenki.
Chórem błogosławcie Boga na świętym zgromadzeniu,
błogosławcie Pana, zrodzeni z Izraela.
Tam na czele idzie Beniamin,
książęta Judy z hufcami,
książęta Zabulona i Neftalego.
Boże, okaż swoją potęgę,
potęgę Bożą, której dla nas użyłeś.
W Twej świątyni nad Jeruzalem
niech królowie złożą Tobie dary.
Skarć dzikie zwierzę żyjące w sitowiu,
stada byków z cielcami narodów.
Niech padną na twarze przynoszący srebro,
rozprosz narody, które cieszą się z wojen.
Niech możnowładcy nadejdą z Egiptu,
niech Etiopia wyciągnie swe ręce do Boga.
Śpiewajcie Bogu, królestwa ziemi,
zagrajcie Panu.
On przemierza odwieczne niebiosa;
oto wydał głos swój, głos potężny.
Uznajcie moc Bożą,
Jego majestat jest nad Izraelem,
a Jego potęga w obłokach.
Groźny jest Bóg w świątyni, Bóg Izraela,
On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę.
Niech będzie Bóg błogosławiony!” Ps 68

W imię Prawdy! C. D. 317

15 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa oraz z liturgii godzin:

,,Baczcie na siebie samych oraz na całą trzodę, nad którą Duch Święty ustanowił was przełożonymi, abyście kierowali Kościołem Boga, który go nabył za cenę własnej krwi. Wiem, że po moim odejściu wtargną do was wilki drapieżne i nie oszczędzą owczarni. Co więcej, spośród was samych powstaną mężowie, którzy głosząc przewrotne nauki będą chcieli pociągnąć za sobą uczniów. Czuwajcie więc i pamiętajcie o tym, jak to przez trzy lata nie ustawałem we dnie i w nocy wśród łez napominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i jego Słowu pełnemu łaski, które ma moc budować i udzielać dziedzictwa wam wraz ze wszystkimi świętymi. Nie żądałem od nikogo srebra ni złota, ani szaty niczyjej. Wiecie, że na życie moje i moich towarzyszy pracowały te oto ręce. Dałem wam przykład we wszystkim, że macie tak sam opracować i wspierać słabych, pomni na słowa Pana Jezusa, który powiedział: Więcej jest błogiego szczęścia w dawaniu niż w braniu”.
Po tych słowach padł na kolana wraz z nimi wszystkimi i modlił się. Wszyscy wybuchli wielkim płaczem i rzucając się Pawłowi na szyję całowali go. Najbardziej ich zasmucił powiedzeniem, że więcej już nie zobaczą oblicza jego. Potem odprowadzili go na statek”. Dz 20, 28-38

,,Boże, okaż swoją potęgę,
potęgę Bożą, której dla nas użyłeś.
W Twej świątyni nad Jeruzalem
niech królowie złożą Tobie dary!
Śpiewajcie Bogu, królestwa ziemi,
zagrajcie Panu,
On przemierza odwieczne niebiosa.
Oto wydał głos swój, głos potężny:
«Uznajcie moc Bożą!»
Jego majestat jest nad Izraelem,
a Jego potęga w obłokach.
On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę.
Niech będzie Bóg błogosławiony!” Ps 68

,,Ojcze święty, zachowaj ich w imię twoje, które mi dałeś, aby byli jednością jak my. Gdy byłem z nimi, sam ich strzegłem w imię twoje, któreś mi dał. Czuwałem nad nimi i żaden z nich nie zginął prócz syna zatracenia. Tak miało spełnić się Pismo. A teraz odchodzę do ciebie i mówię tak będąc jeszcze na świecie, aby posiedli w sobie pełnię mej radości. Podałem im słowo twoje. A świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, tak jak ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, lecz żebyś ich zachował od złego. Toć nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie; słowo twe jest prawdą. Jak ty mnie posłałeś na świat, tak i ja ich na świat posłałem. Za nich poświęcam siebie, aby oni także poświęceni byli w prawdzie”. J 17, 11b-19

,,Smutek wasz zamieni się w radość. Alleluja”
,,Jak cierpień jesteście współuczestnikami, tak i pociechy,, 2 Kor 1, 7

,,Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między narodami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił!”
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i radość nas ogarnęła.
Odmień znowu nasz los, o Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żąć będą w radości.
Idą i płaczą niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością niosąc swoje snopy”. Ps 126

,,Jeżeli domu Pan nie zbuduje,
na próżno się trudzą, którzy go wznoszą.
Jeżeli miasta Pan nie strzeże,
daremnie czuwają straże.
Daremne jest wasze wstawanie przed świtem
i przesiadywanie do późna w nocy.
Chleb spożywacie zapracowany ciężko,
a Pan i we śnie darzy swych umiłowanych.
Oto synowie są darem Pańskim,
a owoc łona nagrodą.
Jak strzały w ręku wojownika,
tak synowie zrodzeni w młodości.
Szczęśliwy człowiek,
który nimi napełnił swój kołczan.
Nie zawstydzi się, gdy będzie się spierał
ze swymi nieprzyjaciółmi w sądzie”. Ps 127

W tym dniu wysłałem pisma do wszystkich członków zarządu i rady fundacji związanej z kaplicą, w której jestem kapelanem. W pismach wzywałem do udzielania informacji związanych z pytaniami, na które nie otrzymałem wcześniej odpowiedzi od adresatów oraz wzywałem do doręczenia mi imiennych oświadczeń zawierających uzasadnienie decyzji niezłożenia podpisów pod pismem fundacji adresowanym do mnie, na którym nie było ani jednego podpisu członków zarządu i rady fundacji.