W imię Prawdy! C. D. 542

29 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z katechizmu wg summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu:

,,Sprawowanie sakramentu Eucharystii, czyli najświętsza Ofiara Mszy
— Czym jest sprawowanie sakramentu Eucharystii, czyli święta Ofiara Mszy?
— Jest to akt, przez który ten sakrament jest złożony w ofierze jako prawdziwa ofiara, będąca tak naprawdę jedyną prawdziwą ofiarą w sensie ofiary rytualnej, która istnieje w religii katolickiej, jedynej prawdziwej religii, której kult może być przyjemny Bogu.
— Na czym polega ten akt, przez który sakrament Eucharystii stanowi wyżej opisaną Ofiarę?
— Na tym, że jest złożeniem w ofierze jedynej ofiary, którą obecnie uznaje Bóg, czyli samego Jezusa Chrystusa.
— W jaki sposób ten akt jest złożeniem w ofierze Jezusa Chrystusa?
— W ten sposób, że jest sakramentem męki, podczas której Jezus Chrystus został złożony w ofierze na Kalwarii.
— Jak należy rozumieć to, że jest sakramentem męki, podczas której Jezus Chrystus został złożony w ofierze na Kalwarii?
— Należy to rozumieć tak, że jak na Kalwarii, w momencie gdy Jezus Chrystus oddał swoje życie za nas, zadośćuczyniając za nasze grzechy, Jego ciało i Jego krew zostały od siebie oddzielone, taki akt, którego efektem jest sakrament Eucharystii, powoduje, że tam, gdzie jest sprawowany ten sakrament, ciało Jezusa Chrystusa jest sakramentalnie oddzielane od Jego krwi, poprzez oddzielną konsekrację dwóch postaci, czyli chleba i wina, a ta separacja sakramentalna jest sprawowana w ścisłym związku z rzeczywistą separacją ciała i krwi, do której doszło na Kalwarii.
— Co wynika z tego ścisłego związku?
— Wynika z tego to, że Ofiara Mszy jest tożsama z Ofiarą na krzyżu.
— Czy można mówić, że jest ona jej powtórzeniem?
— Co do zasady nie, gdyż Ofiara krzyża wydarzyła się tylko raz i nie miała być ponawiana. Stąd też Ofiara Mszy nie jest powtórzeniem tej Ofiary krzyża, lecz dokładnie tą samą Ofiarą krzyżową.
— Czy można powiedzieć, że jest ona jej uobecnieniem?
— Tak, jeśli rozumie się przez to, że w ten sposób Ofiara krzyża staje się dla nas obecna, jednakże byłoby niedokładne mówić, że Ofiara Mszy jest jej obrazem, gdyż jest ona dokładnie tą samą Ofiarą.
— W jaki sposób może ona być tą samą Ofiarą, skoro tej Ofiary już nie ma, a ponadto podczas śmierci na krzyżu Jezus Chrystus został zabity, gdy Jego ciało zostało od-dzielone od krwi, podczas gdy obecnie Jezus Chrystus już nie umiera, a Jego ciało i krew nie są oddzielone od siebie?
— W tym sakramencie z Ofiarą na krzyżu jest tak, jak z samym Jezusem Chrystusem. Tak jak Jezus Chrystus jest obecny taki, jakim jest rzeczywiście, ale w innej formie zewnętrznej, gdyż jest On pod postaciami sakramentalnymi, tak samo męka i Ofiara Jezusa Chrystusa, do której doszło na Kalwarii, jest uobecniona nie w formie krwawej, jak wtedy, ale w formie sakramentalnej. Dzieje się to w ten sposób, że w tej formie sakramentalnej następuje, stanowiące złożenie w ofierze, oddzielenie tego samego ciała i tej samej krwi Jezusa Chrystusa, które zostały oddzielone od siebie w sposób realny na Kalwarii.
— Jest zatem prawdą, że przez akt, który stanowi ten sakrament, męka i ofiara Jezusa Chrystusa, do których doszło na Kalwarii, znajdują się – realnie, choć na sposób sakramentalny – wszędzie tam, gdzie ten sakrament jest sprawowany?
— Dokładnie tak jest. Przez akt sakramentu Eucharystii męka i ofiara Jezusa Chrystusa, do których doszło na Kalwarii, są sakramentalnie obecne wszędzie, gdzie ten sakrament jest sprawowany.
— Kiedy uczestniczy się w tym sakramencie, to jest tak, jakby uczestniczyło się w męce i ofierze Jezusa Chrystusa na Kalwarii?
— Tak, kiedy uczestniczy się w tym sakramencie, czyli świętej Ofierze Mszy, to jest tak, jakby uczestniczyło się w męce i ofierze Jezusa Chrystusa, do której doszło na Kalwarii, dzięki której dokonało się dzieło zbawienia i która jest dla nas źródłem całej łaski, tak samo jak jest dla Boga najdoskonalszym aktem religii, który Go wychwala i wywyższa bardziej niż wszystkie inne.
— Czy to z tego powodu Kościół tak pragnie, by wszyscy wierni uczestniczyli we mszach świętych tak często, jak jest to tylko możliwe?
— Tak, i to z tego też powodu ustanowił przykazanie kościelne nakazujące uczestniczyć we mszy świętej we wszystkie niedziele i święta.
— Co jest potrzebne, by, nie będąc w niedzielę lub święto na mszy świętej, nie zgrzeszyć przeciwko temu przykazaniu kościelnemu?
— Potrzeba, by nastąpiła niemożność uczestnictwa lub ciężka ku temu przeszkoda.
— Co trzeba zrobić, by uczynić zadość temu przykazaniu kościelnemu?
— Trzeba być obecnym na miejscu celebracji i nie czynić niczego, co byłoby nie do pogodzenia z uczestnictwem we mszy, oraz nie opuścić żadnej jej zasadniczej części.
— Jakie są zasadnicze części mszy świętej, których nie można opuścić bez złamania przykazania kościelnego?
— Jest to wszystko, co jest pomiędzy ofiarowaniem i komunią włącznie.
— Jaki jest najlepszy środek, by najlepiej uczestniczyć we mszy świętej?
— Jest to zjednoczenie się z kapłanem i śledzenie po kolei wszystkiego, co jest mówione i czynione podczas mszy świętej.
— Czy książki liturgiczne dostosowane do potrzeb wiernych, jak np. mszaliki, są do tego doskonałą pomocą?
— Te książki są bardzo dużą pomocą w uczestnictwie we mszach świętych, a tym są lepsze, im bardziej przypominają mszał, z którego kapłan odprawia mszę świętą.”

W imię Prawdy! C. D. 541

29 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z katechizmu wg summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu:

,,— Czy można często, a nawet codziennie, przyjmować sakramentalnie Eucharystię?
— Tak, można, a nawet jest to rzecz jak najdoskonalsza, pod warunkiem jednak, że będzie się spełniało warunki właściwego jej przyjmowania.
— Czy jest obowiązek przyjmowania sakramentalnego Eucharystii pod obiema jej postaciami, czyli pod postacią chleba i pod postacią wina?
— Tylko kapłan przy ołtarzu podczas celebracji sakramentu Eucharystii ma obowiązek sakramentalnie przyjmować sakrament Eucharystii pod obiema postaciami chleba i wina. Jeśli chodzi o wiernych, powinni oni podporządkować się prawu ustanowionemu w tej dziedzinie przez Kościół. W Kościele łacińskim przyjmuje się Eucharystię pod postacią chleba.
— Jaki jest najlepszy moment, by – w zwykłych okolicznościach – przyjąć sakramentalnie Eucharystię?
— Jest to ten moment celebracji tego sakramentu, kiedy kapłan sam właśnie skończył przyjmować Eucharystię, gdyż ta chwila jest momentem największego zjednoczenia z Jezusem Chrystusem, który jest ofiarowany sakramentalnie podczas tej celebracji sakramentu Eucharystii, w której bierzemy udział, przyjmując komunię sakramentalnie.
— Jak ciało powinno być przygotowane do przyjęcia tego sakramentu?
— Powinno się zachować post eucharystyczny, czyli nie jeść godzinę przed przyjęciem Eucharystii.
— Czy wolno przyjmować sakramentalnie Eucharystię bez zachowania postu eucharystycznego?
— Jest to możliwe, jeśli byłaby jakaś konieczność zapobieżenia w ten sposób brakowi szacunku w stosunku do tego sakramentu. Co do zasady jednak nie wolno tego robić poza niebezpieczeństwem śmierci oraz gdy przyjmuje się Eucharystię w formie wiatyku.
Szafarz sakramentu Eucharystii
— Do kogo należy co do zasady wyłączne konsekrowanie Eucharystii?
— Konsekracja sakramentu Eucharystii należy wyłącznie do kapłana ważnie wyświęconego w obrządku Kościoła katolickiego.
— Czy także wyłącznie do kapłana należy rozdawanie Eucharystii?
— Tak, jednakże z tym wyjątkiem, że diakon jest zwykłym szafarzem najświętszej Krwi znajdującej się w kielichu tam, gdzie Kościół pozwala na komunię pod dwoma postaciami. Może on także, jeśli jest do tego celu wydelegowany przez kapłana i jeśli zaistnieje taka potrzeba, rozdawać komunię pod postacią chleba.
— Czy kapłan będący w stanie grzechu śmiertelnego może konsekrować i rozdawać Eucharystię?
— Może ważnie w tym sensie, że nie szkodzi to realności i skuteczności sakramentu względem wiernych, ale sam, czyniąc to, grzeszy śmiertelnie.
— Czy msza złego kapłana ma mniejszą wartość niż msza kapłana dobrego?
— Wartość mszy jest całkowicie taka sama, jeśli chodzi o sakrament męki Jezusa Chrystusa, która jest uobecniona poprzez konsekrację czynioną przez kapłana. Jednak jeśli chodzi o modlitwy będące częścią mszy świętej, to modlitwy dobrego księdza będą bardziej skuteczne niż księdza złego, ze względu na różnicę w poziomie ich pobożności. Jednakże nawet w przypadku tych modlitw ich skuteczność jako modlitwy Kościoła, w którego imieniu są składane, będzie taka sama.
— Czy heretycki, schizmatycki lub ekskomunikowany kapłan może sprawować sakrament Eucharystii?
— Nie może tego czynić w sposób godny, jednakże może to czynić ważnie, jeśli naprawdę jest kapłanem i jeśli ma intencję czynienia tego, co czyni Kościół katolicki, sprawując ten sakrament.
w przypadku obłożnie chorych od ponad miesiąca, co do których nie ma uzasadnionej nadziei, że wkrótce wydobrzeją, za roztropną radą spowiednika, może być im udzielona święta Eucharystia raz lub dwa razy na tydzień, choćby wcześniej nawet przyjmowali coś do jedzenia albo picia Z powodu zmian dotyczących postu eucharystycznego dziś te przepisy nie obowiązują.
— Czy kapłan, który został sprowadzony do stanu świeckiego, może ważnie konsekrować?
— Tak, gdyż sprowadzenie do stanu świeckiego nie odbiera mu znamienia sakramentu kapłaństwa, którego nie da się usunąć.
— Czy można bez grzechu uczestniczyć we mszy księdza, który jest heretykiem, schizmatykiem, jest ekskomunikowany lub jest notorycznym i niegodnym grzesznikiem, oraz przyjąć od niego komunię?
— Jest całkowicie zabronione, pod karą grzechu ciężkiego, uczestniczenie we mszy księdza, który jest heretykiem, schizmatykiem lub jest ekskomunikowany, oraz kapłana, który jest notorycznym i niegodnym grzesznikiem, jeśli jest to fakt znany publicznie i potwierdzony wyrokiem Kościoła pozbawiającym go prawa celebracji. Jeśliby jednak tego wyroku nie było, to można bez grzechu uczestniczyć we mszy przez niego sprawowanej oraz przyjąć od niego komunię.”

W imię Prawdy! C. D. 540

29 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z katechizmu wg summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu:

,,— Czy sakrament Eucharystii ma moc chronienia człowieka od grzechów przyszłych?
— Tak, jest to jeden z najbardziej bezpośrednich i najwspanialszych owoców tego sakramentu. Jako sakrament pokarmu duchowego, czyli posiłku dla duszy, wzmacnia wewnętrznie człowieka przeciwko temu, co zniszczyłoby lub pogorszyłoby jego życie chrześcijańskie. Jako sakrament męki Jezusa Chrystusa jest znakiem, który jest przyczyną ucieczki demonów zwyciężonych przez tę mękę Jezusa Chrystusa (III, z. 79, a. 6).
— Czy sakrament Eucharystii, oprócz mocy oddziaływania na przyjmujących go, ma moc oddziaływania także na innych?
— Jeśli rozpatrywać go jako sakrament, czyli jako posiłek przeznaczony do duchowej odnowy duszy, to oddziałuje on jedynie na tego, kto go przyjmuje, gdyż tylko ten może być nim nakarmiony. Jednakże jako sakrament męki Jezusa Chrystusa i jako ofiara może także oddziaływać i rzeczywiście oddziałuje na tych wszystkich, za których zostaje ofiarowany, według tego, w jakim stopniu byli oni usposobieni, by móc otrzymać jego owoce, będąc zjednoczeni chrześcijańską wiarą i miłością z Jezusem Chrystusem oraz z innymi członkami Jego Mistycznego Ciała.
— Czy grzechy powszednie są przeszkodą dla otrzymania owoców sakramentu Eucharystii?
— Jeśli grzechy powszednie są popełnione w chwili przyjmowania sakramentu (przykładowo: jeśli jesteśmy rozproszeni, a nasze serce jest w sposób niewłaściwy zajęte inną rzeczą niż przyjęciem sakramentu), to pewien skutek nie może nastąpić, a miano-wicie odnowa duchowa spowodowana w sposób aktualny przez ukojenie pochodzące od Boga i związana z przyjmowaniem tego sakramentu. Jednakże nawet wtedy wystąpi pewien efekt wzrostu łaski uświęcającej w duszy. Jeśli chodzi o grzechy powszednie popełnione wcześniej, nie stoją one na przeszkodzie otrzymaniu owoców sakramentu Eucharystii, jeśli w danym momencie przyjmujemy ten sakrament z dużą gorliwością.
Przyjęcie sakramentu Eucharystii
— Czy jest wiele sposobów przyjmowania sakramentu Eucharystii?
— Tak, możemy Eucharystię przyjmować duchowo albo sakramentalnie.
— Jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma sposobami przyjmowania sakramentu Eucharystii?
— Różnica jest taka, że ci, którzy przyjmują Eucharystię jedynie sakramentalnie, nie dostąpią jej skutków, podczas gdy ci, którzy przyjmują ją duchowo, otrzymują jej efekty: na mocy pragnienia przyjęcia Eucharystii, które jest temu przyjmowaniu przyporządkowane, i nazywamy to wtedy komunią duchową; albo na mocy przyjęcia także sakramentalnego, które zawsze skutkuje pełnią efektów niewystępujących wtedy, gdy jest przyjmowana wyłącznie poprzez pragnienie.
— Czy na ziemi tylko człowiek może otrzymać duchowo sakrament Eucharystii?
— Tak, na ziemi tylko człowiek może otrzymać duchowo sakrament Eucharystii, gdyż na ziemi tylko ludzie mogą wierzyć w Jezusa Chrystusa i mieć pragnienie przyjęcia Go w sakramencie Eucharystii.
— Czy ten sakrament może być przyjmowany duchowo także przez grzeszników?
— Tak, grzesznicy, którzy mają wiarę i co najmniej znajomość tego, czym jest sakrament Eucharystii w Kościele katolickim, mogą przyjmować duchowo ten sakrament, jeśli przyjmują go świadomie, nawet jeśliby mieli na sumieniu jakieś grzechy.
— Czy grzesznik, przyjmując sakrament ze świadomością swojej niegodności, popełnia grzech, jeśli przyjmuje Eucharystię sakramentalnie?
— Tak, popełnia świętokradztwo, gdyż przyjmując ten sakrament zawierający samego Jezusa Chrystusa, który jest znakiem jedności Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa, istniejącej tylko dzięki łasce i miłości jednoczących Jezusa Chrystusa z członkami Jego ciała, urąga temu sakramentowi, ustanawiając fałszywy rozdźwięk pomiędzy samym sakramentem i jego fałszywym w tym przypadku znaczeniem.
— Czy ten grzech jest szczególnie ciężki?
— Tak, ten grzech jest szczególnie ciężki, gdyż ubliża świętemu człowieczeństwu Jezusa Chrystusa w Jego sakramencie miłości.
— Czy tak samo ciężka byłaby zewnętrzna profanacja tego sakramentu?
— Nie, gdyż w tym przypadku grzech zawiera w sobie także formalną intencję urągania Jezusowi Chrystusowi w Jego sakramencie, a to stanowi grzech znacznie cięższy.
— Co jest potrzebne, by właściwie przyjąć sakrament Eucharystii?
— Trzeba przede wszystkim posiadać używanie rozumu, następnie być w stanie łaski i posiadać pragnienie uzyskania owoców związanych z sakramentalnym przyjęciem tego sakramentu.
— Czy wolno zrezygnować całkowicie z przyjmowania sakramentalnego Eucharystii?
— Nie, chyba że jest się w stanie niemożliwości jej przyjmowania. Nikt bowiem nie może być zbawiony bez łaski tego sakramentu, a nikt nie może otrzymać tej łaski, jeśli nie ma przynajmniej pragnienia otrzymania jej sakramentalnie, kiedy będzie miał ku temu okazję.
— Czy jest jakiś specjalny czas lub okres wyznaczony przez Kościół, w którym byłby obowiązek przyjmowania sakramentalnie Eucharystii?
— Tak, tym momentem jest dla każdego człowieka ta chwila, gdy dochodzi do wie-ku używania rozumu i jest wystarczająco poinformowany o naturze tego sakramentu. Ponadto co roku jest obowiązek przyjmowania jeden raz Eucharystii podczas okresu wielkanocnego. Wreszcie ten, kto znajduje się w niebezpieczeństwie śmierci, powinien otrzymać ten sakrament w formie wiatyku.”

W imię Prawdy! C. D. 539

29 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z katechizmu wg summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu:

,,— Co dzieje się, gdy przypadłości eucharystyczne chleba i wina przestają być przypadłościami chleb i wina, które zostały wcześniej zakonsekrowane?
— Wtedy Ciało i Krew Jezusa Chrystusa przestają być natychmiast obecne eucharystycznie. Związek, jaki istniał z tymi przypadłościami i przez te przypadłości, przestaje istnieć wraz z ich zniszczeniem.
— Jezus jest zatem obecny eucharystycznie na mocy konsekracji chleba i wina podczas trwania przypadłości konsekrowanego chleba i konsekrowanego wina?
— Tak, Jezus jest obecny eucharystycznie na mocy konsekracji chleba i wina podczas trwania przypadłości konsekrowanego chleba i konsekrowanego wina. Przemiana dokonana w chlebie i winie jest jedynym powodem tej obecności, przy czym ciało Jezusa Chrystusa jako takie pozostaje niezmienione.
— W jaki sposób następuje ta konsekracja chleba i wina?
— Dokonuje się ona poprzez wypowiedzenie w pewnych określonych okolicznościach słów, które są formą sakramentu Eucharystii.
— Jakie są to słowa?
— Dla postaci chleba są to: To jest Ciało moje. Dla postaci wina są to: To jest kielich Krwi mojej, nowego i wiecznego przymierza: tajemnica wiary, który za was i za wielu wylana będzie na odpuszczenie grzechów.
Efekty sakramentu Eucharystii
— Czy sakrament Eucharystii ma jakieś specjalne i jemu właściwe efekty?
— Tak, efektem własnym sakramentu Eucharystii jest udzielanie naszym duszom skarbów łaski dla zbawienia człowieka, jakich żaden inny sakrament udzielić nie może.
— Z czego wynika, że sakrament Eucharystii ma taki specjalny skutek w ramach porządku łaski?
Wynika to przede wszystkim z tego, że zawiera w sobie rzeczywistość i prawdę obecności samego Jezusa Chrystusa, sprawcy wszystkich łask w całym porządku zbawienia. Ponadto z tego, że jest sakramentem męki Jezusa Chrystusa, przez którą zostało dokonane nasze zbawienie, a którą też uobecnia pośród nas. Także wynika to ze specjalnej formy, dzięki której mamy w nim udział, polegającej na karmieniu się Ciałem Jezusa Chrystusa pod postacią chleba i piciu Jego Krwi pod postacią wina. Na koniec wynika to także ze specjalnej symboliki mu przynależącej, czyli z tego, że reprezentuje jedność Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa.
— Czy te różne przyczyny powodują, iż efektem specjalnym tego sakramentu jest otrzymanie w sposób specjalny chwały, nieba?
— Tak, gdyż otrzymujemy tę chwałę od Jezusa Chrystusa, który za nas oddał życie. Uczta eucharystyczna jest bowiem najdoskonalszą figurą uczty niebieskiej.
— Czy efektem sakramentu Eucharystii jest usuwanie grzechu śmiertelnego?
— Nikt nie wątpi, że sakrament Eucharystii nie ma mocy usuwania grzechu śmiertelnego, ale nie z tego powodu, że zawiera samego Jezusa Chrystusa, ale dlatego, że w tym sakramencie Jezus Chrystus jest pod postacią pokarmu duchowego, a pokarm daje się żyjącym; zatem ci, którzy są w stanie grzechu śmiertelnego, nie mogą otrzymywać efektów tego sakramentu. Jednakże jeśli ktoś przystępuje do tego sakramentu, uważając w dobrej wierze, że jest w stanie łaski, to choć w rzeczywistości obciąża go jeszcze jakiś nieodpuszczony grzech śmiertelny, dzięki dobrej wierze, z którą przyjmuje ten sakrament, sakrament Eucharystii usuwa ten grzech.
— Czy sakrament Eucharystii usuwa grzechy powszednie?
— Tak, efektem własnym sakramentu Eucharystii jest to, że usuwa on grzechy powszednie. Jego łaska jest łaską przeznaczoną do naprawy niedociągnięć, które tak łatwo nam się przytrafiają każdego dnia. Jest też łaską gorliwości, a właściwe dla niej jest kompensowanie braków w akcie miłości będących skutkiem każdego grzechu powszedniego, który też jako taki nie jest zgodny z aktem miłości.
— Czy sakrament Eucharystii ma moc usuwania wszystkich kar wynikających z grzechu?
— Przyjęty jako sakrament, czyli jako posiłek, sakrament Eucharystii nie daje bezpośredniego efektu uchylenia kar wynikających z grzechu, ale raczej jego owocem jest odbudowanie duchowe duszy poprzez odnowienie gorliwości jednoczącej z Jezusem Chrystusem i z innymi członkami Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa. Jednakże na sposób współistnienia i ze względu na tę gorliwą miłość, którą wzbudza, w sposób po-średni przyczynia się do usunięcia kary związanej z grzechem, nie w całości jednak, ale według stopnia gorliwości i pobożności, jakie są udziałem przyjmującego sakrament. Jako ofiara i w stopniu, w jakim ofiarowywana jest Bogu ofiara Kalwarii, sakrament ten ma moc zadośćuczyniającą, jednakże w tym wypadku zadośćuczynienie jest mierzone nie wartością ofiary, ale pobożnością i gorliwością przyjmującego sakrament. Z tego powodu nawet w świetle nieskończonej wartości ofiary złożonej na Kalwarii, ten sakrament nie posiada efektu usunięcia całej kary wynikającej z grzechu, lecz daje efekt proporcjonalny do gorliwości i pobożności tych, którzy ją ofiarują, albo tych, za których jest ofiarowana.”

W imię Prawdy! C. D. 538

29 sierpnia 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z katechizmu wg summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu:

,,Materia i forma sakramentu Eucharystii. Przeistoczenie. Realna obecność. Przypadłości eucharystyczne
— Jaka jest materia sakramentu Eucharystii?
— Materią sakramentu Eucharystii jest chleb pszenny i wino z winogron.
— Co się dzieje z materią tego sakramentu, gdy jest sprawowany sakrament Eucharystii?
— Dzieje się to, że chleb, jeśli chodzi o substancję chleba, przestaje być chlebem, a wino, jeśli chodzi o swoją substancję, przestaje być winem.
— Czym staje się substancja chleba i substancja wina, które, gdy jest sprawowany sakrament Eucharystii, przestają być chlebem i winem?
— Substancja chleba jest przemieniona w Ciało Jezusa Chrystusa, a substancja wina jest przemieniona w Krew Jezusa Chrystusa.
— Jakim terminem określa się tę przemianę?
— Określa się ją przeistoczeniem, czyli transsubstancjacją.
— Co oznacza słowo „przeistoczenie”?
— Oznacza ono przejście, to jest przemianę całej substancji chleba w substancję Ciała Jezusa Chrystusa i całej substancji wina w substancję Krwi Jezusa Chrystusa.
— W jaki sposób dokonuje się ta przemiana, czyli przeistoczenie?
— Dokonuje się ona wyłącznie poprzez wszechmocne działanie Boga.
— Czy tylko substancja chleba i substancja wina są w ten sposób przemienione w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, czy też cały chleb i całe wino są w ten sposób zmienione?
— Tylko substancja chleba i wina ulega przemianie. Ich przypadłości pozostają.
— Co należy rozumieć przez to, że przypadłości pozostają?
— Należy przez to rozumieć, że pozostaje cała rzeczywistość należąca do porządku zewnętrznego – która pozwala naszym zmysłom rozpoznać wino i chleb, a która była także przed przeistoczeniem – czyli rozciągłość, to jest ilość wraz ze swoją formą i postacią, kolor, smaki inne własności przynależące do tego porządku.
— Dlaczego przypadłości chleba i wina pozostają?
— Przypadłości pozostają, aby nas zapewnić o obecności sakramentalnej Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa.
— Co by się stało, gdyby przypadłości chleba i wina były także przemienione w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa?
— Wtedy nic by z chleba i wina nie pozostało, a wszystko, co było chlebem i winem, byłoby przemienione w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa.
— Co wynika z tego, że jednak przypadłości chleba i wina pozostają, choć ich substancja jest przemieniona w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa?
— Wynika z tego to, że stosunek, jaki miały te przypadłości do ich substancji, pozo-staje taki sam w przypadku substancji Ciała i Krwi. Tak jak przed przeistoczeniem, w przypadku tych przypadłości, były one przypadłościami substancji chleba i wina, tak i po przeistoczeniu są one przypadłościami substancji Ciała i substancji Krwi Jezusa Chrystusa.
— Czy ciało i krew Jezusa Chrystusa są jako takie w sposób rzeczywisty identyczne z tym Ciałem i Krwią, które stają się w Eucharystii na mocy przeistoczenia?
— Tak, ciało i krew Jezusa Chrystusa jako takie są identyczne z Ciałem i Krwią, które są wynikiem przeistoczenia.
— Czy Jezus Chrystus znajduje się cały w tym sakramencie?
— Tak, w tym sakramencie Jezus Chrystus znajduje się cały. Jednakże choć na mocy słów sakramentalnych pod postacią chleba jest Jego Ciało, a pod postacią wina jest Jego Krew, to poprzez współbytowanie i z powodu tego, że obecnie krew i ciało Jezusa Chrystusa nie są od siebie oddzielone, jak to było na Krzyżu, tam, gdzie jest Ciało, jest także krewi dusza, a tam, gdzie jest Krew, jest też ciało zjednoczone z duszą. Jeśli chodzi o osobę i bóstwo Syna Bożego, to od Wcielenia nigdy nie zostały one oddzielone od tego, co było związane z naturą ludzką Jezusa Chrystusa, nawet wtedy, gdy ciało i dusza zostały od siebie oddzielone przez śmierć na krzyżu.
— Czy Jezus Chrystus znajduje się w całości w każdej części postaci chleba i w każdej części postaci wina?
— Tak, Jezus Chrystus znajduje się w całości w każdej części postaci chleba i w każdej części postaci wina. Jeśli postacie chleba i wina pozostają nierozdzielone, Jezus Chrystus jest w nich obecny w całości, a gdy zostaną one podzielone, jest w całości w tylu częściach, na ile je podzielono.
— Czy możemy dotrzeć zmysłami do Jezusa Chrystusa, tak jak docieramy do przypadłości eucharystycznych chleba i wina.
— Nie, nie możemy, gdyż przypadłości przez nas poznawane nie są właściwymi przypadłościami ciała Jezusa Chrystusa, które jako jedyne pozwoliłyby nam dotrzeć do sub-stancji.
— Co wynika z tej prawdy?
— Wynika z niej to, że przypadłości eucharystyczne chleba i wina są tym, co nam daje ciało Jezusa Chrystusa, i jednocześnie tym, co je chroni. W ten sposób jeśliby ktoś chciał sprofanować ciało Jezusa Chrystusa w Jego sakramencie, sprofanowałby jedynie sakrament, ale nie mógłby dotrzeć do ciała Jezusa Chrystusa jako takiego.
— Czy te przypadłości eucharystyczne chleba i wina pozostają na zawsze przypadłościami eucharystycznymi po konsekracji chleba i wina?
— Nie, gdyż po komunii, czyli gdy są spożyte jako pokarm i napój, zaczynają się zmieniać i w końcu stają się czym innym. Mogą także zmienić się lub zepsuć ze względu na warunki zewnętrzne, w których są przechowywane, jeśli są przechowywane zbyt długo.”