Moja bieda i Jego łaska

Nauka to zasługująca na wiarę i godna całkowitego uznania, że Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego. 1 Tm 1, 15-16

Czy potrafisz powiedzieć za świętym Pawłem, że Chrystus zbawia grzeszników, a Ty jesteś spośród nich pierwszy?… Czy nie zbyt łatwo przychodzi Ci mówienie o grzechach, słabościach i potknięciach innych?… Czy nie zapominasz kim jesteś i dzięki komu jeszcze żyjesz?…
Wpatrując się w uderzającą pokorę św. Pawła zobacz dzisiaj siebie jako zwykłego, prostego i nieporadnego grzesznika, który całą swoją nadzieję pokłada w miłosierdziu Boga… Taka jest prawda o Tobie… I nie zapominaj o tym… Bez Niego możesz być jedynie karykaturą człowieka… Gdybyś jednak odszedł w chwili zwątpienia pamiętaj, że On pokornie pójdzie za Tobą w ogień i wyciągnie do Ciebie swoją dłoń:

Kto jest jak nasz Pan Bóg, co w dół spogląda na niebo i ziemię? Podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego. Ps 113, 5-7

Przypomnij sobie ile razy byłeś po uszy w gnoju i ktoś Cię wyciągnął… Może to był konkretny człowiek – rodzic, przyjaciel, czy wychowawca… Kto by to nie był – natchnienie i łaskę miał od Boga… To On w swojej wielkoduszności zrobi wszystko, by wydostać Cię z najgorszego bagna i przyprowadzić przed swoje oblicze…
Dziękuję Ci Panie za to, że wciąż pochylasz się nad moją biedą i nędzą… Widzisz moje niedoskonałości i nie potępiasz mnie, lecz cierpliwie wychowujesz i prowadzisz do siebie… Tobie ufam!

Dodaj komentarz