Czy naprawdę trwasz w Nim?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami». J 15, 1-8

Czy trwasz w Krzewie Winnym? Czy owocujesz dla chwały Boga? A może jesteś już prawie uschłą latoroślą, która odłączyła się od Jezusa i życiodajnych sakramentów? Czy masz pragnienie pełnego zjednoczenia ze źródłem czystej Miłości? Czy chcesz wydawać owoce zgodne z wolą Bożą?

Trwaj w Jezusie, a On będzie trwał w Tobie. Przyjmuj Go z wiarą i czystym sercem w Komunii świętej. Poddawaj się Jego woli i pozwól poprowadzić się każdego dnia. Uwierz mi, że owoce takiego życia przerosną Twoje oczekiwania. Bóg naprawdę ma dla Ciebie najlepszy plan.

Bracia: Ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. Ga 2, 19-20

Czy żyjesz dla Tego, który umiłował Cię?

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach. Ps 34, 2

Trójco Święta, pragnę śpiewać wiecznie ŚWIĘTY, ŚWIĘTY ŚWIĘTY…
Maryjo, pozwól mi z Tobą wychwalać Boga na wieki.
Św. Józefie, prowadź mnie, abym słowami i myślami głosił chwałę Pana.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz