Cały należę do Ciebie

Jezus zaczął mówić w przypowieściach do arcykapłanów, uczonych w Piśmie i starszych: «Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas, posłał do rolników sługę, by odebrał od nich należną część plonów winnicy. Ci chwycili go, obili i odprawili z niczym. Wtedy posłał do nich drugiego sługę; lecz i tego zranili w głowę i znieważyli. Posłał jeszcze jednego, i tego zabili. I posłał wielu innych, z których jednych obili, drugich pozabijali. Miał jeszcze jednego – umiłowanego syna. Posłał go do nich jako ostatniego, bo mówił sobie: „Uszanują mojego syna”. Lecz owi rolnicy mówili między sobą: „To jest dziedzic. Chodźcie, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze”. I chwyciwszy, zabili go i wyrzucili z winnicy. Cóż uczyni właściciel winnicy? Przyjdzie i wytraci rolników, a winnicę odda innym. Mk 12, 1-9

Kiedyś usłyszałem takie słowa: ja nie prosiłem się, żeby przyjść na ten świat. To stwierdzenie jest prawdziwe. Ani ja ani Ty nie prosiliśmy się, aby przyjść. Ktoś nas zaprosił do życia, dał nam ciało i duszę. Ludzie wierzący wiedzą, że każde istnienie ma źródło w Stwórcy. Człowiek natomiast współpracuje z Bogiem w dziele powoływania do istnienia nowych osób.

Popatrz sercem na dzisiejsze słowa z Ewangelii. Zobacz całe staranie Pana Boga o Ciebie. On dał Ci życie, rodziców, przyjaciół, sakramenty, powietrze, przyrodę, zdolności i wciąż daje Ci nowy dzień, aby współpracować z Tobą w wydobywaniu całego piękna z ludzi i świata. Jak wygląda Twoja współpraca z Nim? Czy słuchasz Jego cichego głosu, aby wiedzieć, co i jak czynić? Czy są w Twoim życiu chwile ciszy i zamyślenia? Czy po mniejszych lub większych sukcesach dziękujesz Panu i oddajesz Mu całą chwałę za konkretne dokonania?

Obyś nie przyjął postawy niewdzięcznych rolników z dzisiejszej Ewangelii, którzy zapomnieli, że są tylko dzierżawcami winnicy. Oni przywłaszczyli sobie wszystkie owoce i nie uszanowali nawet umiłowanego, jedynego syna właściciela. Ta prawdziwie niewdzięczna postawa prowadzi do wiecznego oddalenia od Boga i Jego królestwa.
Św. Piotr podpowiada dzisiaj, aby wyrwać się z zepsucia wywołanego żądzą;

Tak samo Boska Jego moc udzieliła nam tego wszystkiego, co się odnosi do życia i pobożności, przez poznanie Tego, który powołał nas swoją chwałą i doskonałością. Przez nie zostały nam udzielone drogocenne i największe obietnice, abyście się dzięki nim stali uczestnikami Boskiej natury, skoro wyrwaliście się z zepsucia wywołanego na świecie żądzą. Dlatego też właśnie, dołożywszy całej pilności, dodajcie do wiary waszej cnotę, do cnoty poznanie, do poznania powściągliwość, do powściągliwości cierpliwość, do cierpliwości pobożność, do pobożności przyjaźń braterską, do przyjaźni braterskiej zaś miłość. 2 P 1, 3-7

Dołóż pilności do swoich starań o wszelkie cnoty. Proś o wiarę, powściągliwość, cierpliwość, pobożność i wreszcie o prawdziwą miłość. Bóg chce obdarowywać Cię nimi każdego dnia. Nie ustawaj w proszeniu o nie. Taka pokorna postawa z pewnością zacznie przynosić konkretne efekty.

Kto się w opiekę oddał Najwyższemu
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ty jesteś moją ucieczką i twierdzą,
Boże mój, któremu ufam».
«Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie,
osłonię go, bo poznał moje imię.
Będzie Mnie wzywał,
a Ja go wysłucham.
I będę z nim w utrapieniu,
wyzwolę go i sławą obdarzę. Ps 91, 1-2. 14-15

Dzisiaj mogę powiedzieć nie tylko, że oddałem się w opiekę Najwyższemu, ale cały należę do Niego i nie ważne jest dla mnie to, gdzie On mnie pośle i co ze mną uczyni. Jestem głęboko przekonany, że Pan będzie ze mną i uzdolni moje serce do kochania i dawania siebie wszędzie. Nawet, gdy przyjdą na mnie ciężkie utrapienia, to wiem, że Bóg podtrzyma mnie swoją łaską.

Panie, dziękuję za łaskę przylgnięcia do Ciebie.

oraz

Dodaj komentarz