Trwaj…

To mówi Pan Bóg: „Jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. Czyż ma mi zależeć na śmierci występnego, mówi Pan Bóg, a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Ez 18, 21-24

Jaki jest Twój aktualny stan serca?… Czy odwróciłeś się już od swoich grzechów?… Jesteś w stanie łaski uświęcającej?… Bóg wzywa Cię dzisiaj do zostawienia wszystkiego co złe i pójścia Jego drogą w prawdziwej wolności… Pytanie, czy tego chcesz?… On może podczas jednej spowiedzi wymazać całe Twoje grzeszne życie… Nie odkładaj spowiedzi do rekolekcji… On czeka na ciebie z otwartymi ramionami każdego dnia…
W drugiej części słów proroka Ezechiela odnajduję przesłanie także dla siebie… Cóż z tego, że w życiu dzięki łasce Bożej uczyniłem wiele dobra… Jeśli „stoczę się” i odwrócę od Pana – żaden z moich dobrych czynów nie będzie mi poczytany… To się nazywa mobilizacja do trwania przy Bogu 🙂
Panie, wiem, że skarb wiary noszę w naczyniu glinianym… Prowadź mnie każdego dnia, bym z pokorą dziękował za wszystkie łaski i prosił o wytrwałość przy Tobie… Widzisz zło, które nieustannie czyha, by zadać ostateczny cios… W Tobie moja siła i nadzieja… Jezu ufam Tobie…

Dodaj komentarz