Termometr wiary

Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je». Łk 8, 19-21

Wyobraź sobie, jak silne więzi łączyły Jezusa, Maryję oraz pierwszych uczniów. W dzisiejszej Ewangelii Chrystus zaprasza do takiej bliskiej relacji każdego, kto słucha słowa Bożego i wypełnia je.

Ilu ludzi we współczesnym świecie spełnia to kryterium? Czy znasz chociaż kila osób, o których możesz śmiało powiedzieć, że widać po nich, że należą prawdziwie do Boga? Oczywiście wielu jest chrześcijan, którzy w miarę regularnie słuchają Ewangelii, ale ilu z nich wciela ją w życie? Obawiam się, że prawda na ten temat może być drastyczna. Najłatwiej mają Ci, którzy regularnie przystępują do sakramentów: Eucharystii i Pokuty. Każda Msza święta przeżyta z czystym sercem powinna wnosić coś nowego do naszego życia. W słowie Bożym, które na niej słyszymy jest zawarta konkretna lekcja do odrobienia w życiu codziennym. Wiele osób mimo praktykowania sakramentów, nie idzie dalej w relacji z Jezusem. Lenistwo duchowe dopada niejednego ,,pobożnego” katolika.

Jak przeciwstawić się tej zasadzce i nie wpaść w ospałość i rutynę? Myślę, że potrzeba konkretnej dyscypliny. Postaraj się codziennie znaleźć 5 minut na rozważanie słowa Bożego. Proś Ducha Świętego o światło, aby zobaczyć to, czego Bóg pragnie od Ciebie w tym konkretnym dniu. Podobnie przychodź na Mszę świętą kilka minut wcześniej i proś o zrozumienie czytań, psalmu oraz Ewangelii. Módl się także za kapłana, który będzie mówił homilię.

Zauważ, że Twój wzrost duchowy i stawanie się prawdziwym uczniem Chrystusa w wielkim stopniu zależy właśnie od Ciebie i Twojej dyscypliny. Przestań więc narzekać na to, że inni mają więcej łask i są bliżej Jezusa. Po prostu zdyscyplinuj siebie i weź się do duchowej roboty.

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
«Pójdziemy do domu Pana».Ps 122, 1

Czy masz w sobie radość, gdy idziesz do świątyni? To może być najprostszy termometr Twojej wiary. Jak reagują Twoi bliscy i znajomi, gdy zachęcisz ich do pójścia z Tobą do kościoła? Prawdziwy uczeń Chrystusa idzie do swojego Pana z wielką radością. Jeśli jest odwrotnie, to najwyższy czas, aby zacząć na serio poznawać Boga i Jego miłość. Nie czekaj aż łaska sama przyjdzie do Ciebie i Twojej rodziny. Wyciągnij po nią swoje zmęczone dłonie.

Panie, pomóż mi zachęcać ludzi do wejścia w głębszą relację z Tobą. Oświeć umysły wszystkich znużonych chrześcijan, którzy stracili smak wiary.

oraz

Dodaj komentarz