Świątynia

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powyrzucał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, co sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska». Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pożera Mnie». J 2, 13-17

Wyobraź sobie Jezusa, który wchodzi w XXI wieku do świątyni z biczem i wyrzuca ludzi, którzy źle zachowują się. Jego gorliwość o Dom Boży jest tak wielka, że nagle ogarnia strach także wszystkich, którzy są w świątyni fizycznie, ale umysłem są gdzieś daleko (jedni w swojej pracy, inni w przyjemnościach lub pieniądzach). Myślę, że takim osobom Chrystus także spojrzałby w oczy i powiedział: nie róbcie z domu Ojca mego targowiska! Jeśli uważasz, że te słowa mogłyby dotyczyć także Ciebie, to usłysz je dzisiaj dobitnie w swoim sercu.

Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem. Zważ więc na modlitwę Twego sługi i jego błaganie, o Boże mój, Panie, i wysłuchaj to wołanie i tę modlitwę, w której dziś Twój sługa stara się ubłagać Cię o to, aby w nocy i w dzień Twoje oczy patrzyły na tę świątynię. Jest to miejsce, o którym powiedziałeś: „Tam będzie moje imię”, tak aby wysłuchać modlitwę, którą zanosi Twój sługa na tym miejscu. Dlatego wysłuchaj błaganie Twego sługi i Twego ludu, Izraela, ilekroć modlić się będzie na tym miejscu. Ty zaś wysłuchaj na miejscu Twego przebywania w niebie. Nie tylko wysłuchaj, ale też przebacz!» 1 Kr 8, 27-30

Oczywiście żadna ziemska świątynia nie zamyka Boga niczym w klatce. On jest w tym samym momencie we wszystkich świątyniach świata. Nie musimy tego pojąć. Wystarczy uwierzyć w Jego obecność. Każda świątynia jest wielką łaską dla ludzkości, ponieważ jest miejscem szczególnego spotkania z Bogiem. Jest także przestrzenią, w której człowiek poznaje Stwórcę i zbliża się do Niego poprzez sakramenty. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego w niektórych częściach świata świątynie są sprzedawane i zmieniane na sklepy, magazyny, miejsca rozrywki itp. Piszę te słowa i słyszę w sercu, że jest tak, ponieważ świątynie ludzkich serc zniszczyły się tak mocno (zmaterializowały), że w ten sam sposób pozwolono na przekształcenie kościołów.

Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące:
wolę stać w progu mojego Boga
niż mieszkać w namiotach grzeszników. Ps 84, 11

Oby tak wszyscy ludzie myśleli, jak ten Psalmista. Oby każdy człowiek na ziemi pragnął być jak najczęściej w świątyni parafialnej oraz w świątyni swojego serca i rozmawiał z Bogiem, jak z prawdziwym, kochanym Tatą.

Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. 1 Kor 3, 16-17

Każda świątynia ziemska i ludzka jest oczkiem w głowie wszechmocnego Boga. Choćby patrząc po ludzku była totalnie zrujnowana, to Pan jest w stanie odbudować ją na wzór swojego umiłowanego Syna;

Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego ciała. J 2, 19-21

Panie, Ty wszystko możesz, proszę Cię za wszystkimi świątyniami. Odnów ich blask, aby Twoja chwała unosiła się w każdej z nich.

Wybrałem i uświęciłem tę świątynię,
aby moja obecność trwała tam na wieki. 2 Krl 7, 16

Bóg wybrał każdą świątynię, na którą patrzyłeś w życiu. Wybrał także Ciebie, aby Jego obecność trwała w Tobie. Pozwól Mu na to i zapraszaj Go do swojego serca każdego dnia.

Dodaj komentarz