Spójrz na Niego…

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu. Ps 34, 6-7. 17. 19

Ostatnie dni przed świętami są gorącym okresem dla kapłana… Wielu ludzi pragnie pojednać się z Bogiem, by przyjąć Go do swojego serca. To tradycyjne pragnienie życia w jedności z Panem jest coraz częściej wymuszane na młodzieży przez ich dziadków i rodziców. Młodzież natomiast, żeby przekonać się do czegoś, potrzebuje nie tylko słów, ale i przykładu. A z tym jest już gorzej. Dorośli pójdą oczywiście do spowiedzi, ale to nie wiąże się ze zmianą ich życia. Zapytałem ostatnio młodzież, czy wierzą w to, że tegoroczne święta mogą zmienić ich życie i rodziny? Nie usłyszałem i nie zobaczyłem w nich wiary… I dlatego pozostanie wszystko, tak jak było. Chrystus bardzo pragnie zmieniać nas nie tylko w święta, ale tu i teraz… A w nas jest tak ogromna blokada… W końcu doszliśmy z młodzieżą do rozmowy o spowiedzi… Teoretycznie młody człowiek wie po co jest spowiedź. Gorzej jest w wiarą w ten sakrament. Nikt nie powiedział, że spowiedź pomogła mu zmienić życie… Dlaczego tak się dzieje? … Nie chcę przytaczać klasycznej świątecznej spowiedzi… Ale serce boli, jak Bóg jest na szarym końcu serca u 90 % spowiadających. Jak ciężko Mu przepchnąć się do przodu… Ileż potrzeba trudnych sytuacji i upadków, żeby zacząć szukać Go na nowo i oddać Mu swoje życie…
Koniec z tym pesymizmem 🙂 Popatrz na dzisiejszy psalm… Spójrz na Pana – Twoje serce rozpromieni się radością. On oddali od Ciebie wstyd. Zawołaj biedaku do Niego, a On wyrwie Cię z ucisku. On słyszy Twoje wołanie, uratuje Cię z udręki. Skrusz swoje serce… Choćby Twoja dusza leżała w gruzach – ON JĄ PODNIESIE! Wołaj ile sił: PANIE RATUJ MOJĄ DUSZĘ – WYZWÓL MNIE Z UCISKU MOJEGO GRZECHU! Niech pocieszą Cie dzisiejsze słowa Jezusa:

Wtedy Jezus rzekł do nich: „Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Mt 21, 31

Nie wiem, czy jesteś nierządnicą, złodziejem, kłamcą, bałwochwalcą, czy jakimś „największym” grzesznikiem – ja nie jestem od Ciebie lepszy. Dlatego chcę błagać Boga o miłosierdzie nie w chwilach słabości, ale w dzień i w nocy… bo cały jestem grzeszny względem Jego świętości… Proszę Panie o łaskę skruszonego serca w każdej chwili mojego życia…

Dodaj komentarz