Siła demona kontra siła Jezusa

Ledwie wysiadł z łodzi, zaraz wyszedł Mu naprzeciw z grobowców człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobowcach i nikt już nawet łańcuchem nie mógł go związać. Często bowiem nakładano mu pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą w grobowcach i po górach krzyczał i tłukł się kamieniami. Skoro z daleka ujrzał Jezusa, przybiegł, oddał Mu pokłon i zawołał wniebogłosy: «Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie!» Powiedział mu bowiem: «Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka». I zapytał go: «Jak ci na imię?» Odpowiedział Mu: «Na imię mi „Legion”, bo nas jest wielu». I zaczął prosić Go usilnie, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosiły Go więc złe duchy: «Poślij nas w świnie, żebyśmy mogli w nie wejść». I pozwolił im. Tak, wyszedłszy, duchy nieczyste weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. Mk 5, 2-13

Wyobraź sobie tę niesamowitą scenę. Jak w ogóle człowiek mógł mieć w sobie tyle demonów? Ich siła była tak ogromna, że potrafiły zapędzić do jeziora dwa tysiące świń. I tak nie dziwi już fakt, że niektórzy zachowują się jak najgorsze świnie. Przestań przecierać oczy, gdy patrzysz na takich ludzi. Przypomnij sobie wtedy dzisiejszą Ewangelię i zwróć się do Tego, który rzuca na ziemię całe Legiony. Taki jest Twój Bóg! Zacznij żyć z Nim w prawdziwej przyjaźni. Tylko On może dać Ci pełną ochronę. Uwierz w Jego moc i nie igraj ze złem, które ma naprawdę wielką siłę. Przylgnij do Jezusa. Bądź stale w łasce uświęcającej. Idź do spowiedzi od razu po każdym grzechu ciężkim. Czytaj codziennie Słowo Boże, które da Ci konkretną siłę do rozwoju duchowego. Gdy wejdziesz w zażyłą relację z Panem, to prędzej, czy później demony zaczną bać się świętości, która będzie wynikała z Twojego zjednoczenia z Bogiem. Dzięki temu zaczniesz prowadzić zbłąkanych ludzi do pełnej wolności. Nie bój się podjąć tej misji. Nie wiem, czy może być w życiu coś bardziej pasjonującego. Żyj z Bogiem i zadziwiaj świat!

Jakże jest wielka dobroć Twoja, Panie, którą zachowałeś dla bogobojnych. Okazujesz ją tym, którzy uciekają się do Ciebie na oczach ludzi. Miłujcie Pana, wszyscy, którzy cześć Mu oddajecie. Pan chroni wiernych, a pysznym z nawiązką odpłaca. Ps 31, 20.24

Tak żyło wielu bohaterów, o kilku pisze autor listu do Hebrajczyków:

Bracia: I cóż jeszcze mam powiedzieć? Nie starczyłoby mi bowiem czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach, którzy dzięki wierze zdobyli królestwa, dokonali czynów sprawiedliwych, otrzymali obietnice, zamknęli paszcze lwom, przygasili żar ognia, uniknęli ostrzy miecza i wyleczyli się z niemocy, stali się bohaterami w walce i do ucieczki zmusili nieprzyjacielskie szyki. Hbr 11, 32-34

Panie, uczyń mnie narzędziem Twojej miłości!
Polecam dzisiaj świadectwo Tau, który był miotany przez wiele demonów, a teraz jest mega narzędziem Boga:

2 Replies to “Siła demona kontra siła Jezusa”

  1. Może zaczną bać się świętości, a może jeszcze bardziej będzie im zależało na kuszeniu takiego człowieka.. Trudne to wyzwanie.. Skoro tyle demonów było w tym człowieku, to ile demonów krąży koło człowieka?

  2. Nie pamietam kto dokladnie ale bylo powiedziane podobnie : Dobrze ze czlowiek nie widzi golym okiem demonow bo gdyby je widzial to by mu slonce zaslonily.

Dodaj komentarz