Potęga wiary

Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański. Mt 1, 19-21. 24a

W dzisiejszą uroczystość św. Józefa spróbuj przez chwilę zatrzymać się na tej niezwykłej postaci. Wyobraź sobie sytuacje, w której Twoja narzeczona jest w stanie błogosławionym za sprawą Ducha Świętego. Po ludzku to wydaje się być jakąś abstrakcją. Paradoksalnie można powiedzieć, że każdy normalny człowiek odszedłby wtedy od zmysłów. Św. Józef właśnie odłożył na bok zmysły i oparł się cały na wierze. Dlatego też do końca zaufał Bogu i mimo wielu prób i ataków ze strony sił demonicznych nie przestał wierzyć, że jest opiekunem Syna Bożego. Nie złamały go sytuacje, w których Mesjasz nie miał miejsca na narodziny albo musiał chować się w Egipcie zaraz po porodzie. Św. Józef pokornie robił swoje. Piękne musiały być dla niego chwile, w których uczył Jezusa zawodu cieśli. Mimo to on w duchu wiedział, że jego podopieczny jest powołany do większych rzeczy. Tym bardziej mógł zachwycać się posłuszeństwem Jezusa w codziennej służbie dla rodziny.

Co możesz wziąć dla siebie z dzisiejszego ewangelicznego bohatera? Proponuję poprosić za jego wstawiennictwem o silną i niezachwianą wiarę w to, że Bóg jest i zawsze będzie przy Tobie. Nigdy nie bój się planów Bożych. Jeżeli pójdziesz odważnie według woli Pana, to bądź pewien, że na tej drodze będzie z Tobą potężny orędownik, który pokornie będzie prowadził Cię do celu, jakim jest świętość. Wiedz także, że i Ciebie spotkają ataki i przeróżne przeciwności. Mimo to ufaj do końca i nigdy nie poddawaj się.

I stąd to dziedzictwo zależy od wiary, by było z łaski i aby w ten sposób obietnica pozostała niewzruszona dla całego potomstwa, nie tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich – jak jest napisane: «Uczyniłem cię ojcem wielu narodów» – przed obliczem Boga. Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych, i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia. On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów, zgodnie z tym, co było powiedziane: «Takie będzie twoje potomstwo». Rz 4, 16-18

Wbrew nadziei uwierzyć nadziei, to jest dopiero wyzwanie. Widać, że św. Józef miał wielkich poprzedników w wierze. Podobnie Ty, gdy patrzysz na wielkie autorytety z Pisma świętego – wspomnij także dzisiaj swoich dziadków, rodziców, kapłanów oraz katechetów. Podziękuj Bogu za ich wiarę oraz siłę do nauczania Ciebie. Jeżeli widzisz, że Twoi bliscy poddali się w pielęgnowaniu swojej wiary i nie są już zbyt wielkimi autorytetami, to może porozmawiaj dzisiaj z nimi o tym, że Ty potrzebujesz ich przykładu. Poproś św. Józefa, aby pomógł Tobie i im podjąć duchową walkę o wiarę i świętość.

Św. Józefie, dziękuję za Twoją odważną współpracę z łaską Bożą. Dzięki Twojej postawie wiem, że nie mogę się poddawać lękom, pokusom i wszelkim atakom demonów. Wspieraj mnie w drodze do domu Ojca.

oraz

oraz

Dodaj komentarz