Panie, daj mi taką wiarę

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego, drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi stopy, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. J 12, 1-3

Spróbuj wyobrazić sobie tę scenę… Zatrzymaj się na wierze Marii… Bóg dał jej wcześniej wielką łaskę zobaczenia wskrzeszenia brata Łazarza… To spotęgowało jej miłość do Jezusa… Nie potrafi ukryć w sobie potęgi uczuć, które w niej są… Poświęca drogocenny olejek (warty 300 denarów), by namaścić stopy Jezusa… Ociera je włosami… Tak, jakby świat zatrzymał się w tym momencie… Jest tylko ona i Jezus…
Niestety na drugim biegunie mamy typowo przyziemną reakcję Judasza:

Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z Jego uczniów, ten, który Go miał wydać: «Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?» Powiedział zaś to nie dlatego, że dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem i mając trzos, wykradał to, co składano. Na to rzekł Jezus: «Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, Mnie zaś nie zawsze macie». J 12, 4-8

Judasz widział o wiele więcej cudów niż Maria… Mimo to, nie pokochał Jezusa taką miłością… Jego serce było zapełnione sprawami ziemskimi… Pieniądze zaślepiły mu wcieloną Miłość… Gdyby zrobił w sercu więcej miejsca dla Jezusa, to sam całowałby stopy prawdziwego Boga i nie odchodziłby od nich na krok…
Dzisiejsze postawy Marii i Judasza dają mi bardzo dużo światła… Widzę w nich ludzi pokornych, którzy serca składają u stóp Jezusa oraz ludzi zamkniętych w swoim świecie pseudo wartości… Mogę tylko współczuć wszystkim współczesnym Judaszom, którzy nie widzą prawdziwej miłości i modlić się za nich… Sam też proszę Boga, abym swoje serce pokornie przed Nim uniżał i nigdy nie zapominał o wielkich cudach, które On zdziałał w moim życiu…
Panie, dziękuję Ci za wielką wiarę i miłość, które wlałeś w serce Marii… Daj mi łaskę obierania tej najlepszej cząstki każdego dnia… Niech moja pokorna służba będzie namaszczaniem Twoich stóp… Spraw, bym mógł nieść woń Twojej miłości do ludzi, którzy jeszcze nie poznali Ciebie…
Jestem pewien, że dzisiejszy załącznik otworzy Ci oczy i pobudzi do głębszej wiary… Podziel się nim z tymi, którzy potrzebują przejrzenia…

Dodaj komentarz