Owoce życia

Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody. «Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem i mężowie z Judy, rozsądźcie, proszę, między Mną a winnicą moją. Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody? Iz 5, 1-4

Wyobraź sobie, że jesteś tą winnicą na żyznym pagórku. Twój Przyjaciel oczyścił Cię z kamieni (grzechów), dał Ci szlachetne serce, wieżę (rozum) oraz tłocznię (miłość, która napędza Twoje wszystkie działania). Po czym Przyjaciel pragnie winogron (owoców). Co otrzymuje w zamian? Cierpkie jagody (grzechy). Co miał uczynić więcej? Dlaczego winnica jest taka niewdzięczna? Co się z nią teraz stanie?

Bracie/Siostro jaką jesteś winnicą? Czy wydajesz dobre owoce w swoim życiu?
Posłuchaj dzisiejszych słów Jezusa:

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznie, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?» Rzekli Mu: «Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze». Mt 21, 33-41

Zobacz wielką troskę gospodarza (Boga Ojca) o swoją winnicę oraz robotników. On z miłości do nich posyła swoje sługi, a nawet ukochanego Syna, aby nie tylko zebrali owoce, ale pomogli także w lepszym dzierżawieniu winnicy. To, co czynią robotnicy – jest skandaliczne. Aż ciężko myśleć, że ja sam wielokrotnie byłem takim niewdzięcznym robotnikiem.

Podobnie takimi osobami są wszyscy, którzy przywłaszczają sobie winnicę Pana. Można tutaj wymienić ludzi, którzy mówią, że należą do samych siebie. Tak też traktują swoje ciała, aby hołdować przeróżnym przyjemnościom. Z takiego myślenia i postępowania dochodzi do aborcji, eutanazji, in vitro, antykoncepcji, kradzieży, cudzołóstwa, rozwodów itp. Każdy z tych grzechów jest równoznaczny z wyrzucaniem Gospodarza i Jego Syna z winnicy, która przecież do Nich należy. Mimo to Bóg cierpliwie czeka na dobre owoce i posyła kolejne sługi, aby zebrać należne plony. On stale napomina i wierzy w każdego człowieka.

Czy pragniesz od dzisiaj oddawać Bogu chwałę w całym swoim życiu?
Jeśli tak, to każdego wieczoru podziękuj za dobre czyny, postawy, słowa i wszelkie gesty życzliwości. Oddaj Panu chwałę za całe dobro, które jest w Twoim życiu. Czyń to na modlitwie, podczas Eucharystii, a nawet wypowiadając na głos do ludzi, aby zaświadczyć o Tym, który jest dla Ciebie tak wielkim i łaskawym dawcą. Bądź wdzięcznym rolnikiem, który wydaje dobre owoce, a otrzymasz w przyszłości udział w najwspanialszej winnicy, jakiej nie widziały żadne ludzkie oczy na tej ziemi.

Panie, przepraszam Cię za wszystkie lata, w których traktowałem siebie jako moją własność i wyrzucałem Cię na zewnątrz. Dziękuję za cierpliwość i przemianę mojego serca. Pragnę oddawać Ci chwałę za każdy dzień mojego życia. Całe dobro, które uczyniłem – wypływało z Twojej łaski. Dziękuję!

Dzisiejszy załącznik doda Ci siły;

Dodaj komentarz