On jest tak blisko Ciebie…

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało». Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?» Łk 24, 13-18. 28-32

Wyobraź sobie zasmuconych uczniów, którzy stracili swojego Mistrza i Nauczyciela… Są w rozpaczy… Jeden z nich mówi nawet o przerażeniu z powodu zaginięcia ciała… Jezus, który przyłącza się do nich, wytyka im brak wiary… Po czym cierpliwie wyjaśnia im Pisma… Przymuszony zostaje także na wieczerzy i łamie dla nich chleb… Wtedy otwierają się im oczy…
Ile razy już Jezus wyjaśniał Ci Pisma i łamał dla Ciebie chleb?… Czy Twoje oczy nadal są na uwięzi?… Czy rozpoznajesz żywego Boga w Eucharystii?… Czy Twoje serce jest rozpalone miłością, gdy wchodzisz do świątyni?… Jeśli masz trudności w wierze – to zacznij patrzeć wokół siebie… Ten sam Jezus, który szedł z uczniami do Emaus – idzie obok Ciebie każdego dnia… On może być w drugim człowieku, cichym szepcie Twojego sumienia, a już na pewno na każdej Mszy świętej… Rozmawiaj z Nim… Pytaj… Dociekaj… On widzi Twój smutek, żal i rozpacz… Szukaj Go, a znajdziesz… On nigdy nie znudzi się Twoimi pytaniami…
Dziękuję Panie za to, że dajesz mi łaskę widzenia Ciebie na Eucharystii, w drugim człowieku i wielu zdarzeniach… Bądź uwielbiony za to, że jesteś zawsze obok mnie…

Dodaj komentarz