Niepojęta bliskość

W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, Jezus, gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie, to jest Ciało moje». Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Mk 14, 22-24

W dzisiejsze święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana pochyl się przez chwilę nad słowami, które są w Ewangelii. Wyobraź sobie, że Jezus mówi do Ciebie: Bierz i jedz moje Ciało, pij moją Krew Przymierza, która za Ciebie jest wylana. Zobacz sercem, jak bardzo Bóg pragnie Twojej bliskości. On chce stale być w Tobie i poprowadzić Cię do pełni szczęścia.

Jak często korzystasz z Eucharystii, która jest największym darem na ziemi? Czy starasz się być stale w łasce uświęcającej, aby Bóg mógł prawdziwie działać poprzez Twoje słabe ciało? Czy wierzysz w to, że Jezus w tak mocnej i intymnej więzi z Tobą może poprowadzić Cię przez życie najpiękniej, jak tylko można?

Niedawno zapytałem uczniów, czy są w pełni szczęśliwi? Nikt nie odpowiedział pozytywnie. Postawiłem kolejne pytanie; czym jest pełnia szczęścia? Powoli doszliśmy do Jezusa i Komunii świętej. Nikt jednak nie widział pełnej radości w przyjmowaniu Chrystusa Eucharystycznego. Czyżby osłabła wiara w prawdziwą obecność Boga na Mszy świętej?

Chwilę później rozmawiałem na przerwie z uczennicami o osobach bezdomnych. Pytam jednej z nich, czy przytuliłaby się do niezbyt ładnie pachnącego bezdomnego? Odpowiada, że nie. Pytam więc, dlaczego ja potrafię przytulić się do takich osób? Nie słyszę odpowiedzi. Zadaję kolejne pytanie, czy Jezus przytuliłby się do takiego człowieka? Słyszę: tak. Rozwiązuję więc tą prostą myśl mówiąc, że codziennie trzymam Jezusa w dłoniach i przyjmuję Go do ust, a potem do serca. On natomiast posługuje się moim słabym ciałem, aby kochać tych, których spotykam. Ja sam z siebie nigdy w życiu nie potrafiłbym tego uczynić.

Po chwili patrzę, że jakieś inne uczennice z boku patrzą się na mnie tak, jak na obrazek 🙂 Zobaczyłem nagle piękno ich serc i zachęciłem do karmienia się Jezusem na Eucharystii, ponieważ nie ma nic piękniejszego na tej ziemi. Amen! Chwała Panu! 🙂

Panie Jezu, dziękuję za Twoją niepojętą bliskość w każdej Mszy świętej!

Dzisiejsze dwa mocne załączniki pomogą Ci uwierzyć w obecność Jezusa na Eucharystii:

oraz

Dodaj komentarz