Młodzi z pasją

Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego rodzice. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Łk 2, 42-43. 46-47

Wyobraź sobie dwunastoletniego Jezusa, który jest zafascynowany nauką i świątynią… Jest tak pochłonięty, że nie zauważa nieobecności rodziców… Ci z szukają Go z bólem serca… Dla Niego natomiast jest czymś naturalnym bycie w świątyni blisko swojego Ojca… Jego pragnienia wydają się być poza logiką tego świata…
Podobnie było w życiu św. Stanisława Kostki – patrona dzieci i młodzieży, którego dzisiaj wspominamy… Ten młody chłopak w wieku 17 lat wbrew wszelkim schematom ucieka z domu, by wstąpić do zakonu… Jego pragnienie Boga jest tak silne, że pokonuje setki kilometrów z Wiednia przez Augsburg do samego Rzymu… Tam zostaje przyjęty do nowicjatu i po roku Pan wzywa go do siebie… Sprawdzają się słowa:

Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości. Mdr 4, 13-14

Do jakiej postawy zachęca dzisiejszy dwunastoletni Jezus i Jego młody naśladowca? … Dla mnie są żywymi świadkami, którzy mają w sobie pasję i miłość do Boga… Czy są dzisiaj jeszcze tacy młodzi ludzie?… Oczywiście, że TAK… Może myślisz, że większość młodych ludzi ucieka od rodziców do wirtualnego świata… I jest w tym dużo prawdy… Brutalnie pokazuje to film ,,Sala samobójców”… Ale nie brakuje w dzisiejszych czasach młodych ludzi, którzy poświęcają większość swojego czasu na bycie w kościele na Eucharystii, adoracji i wielu inicjatywach przykościelnych… Widać w nich pełno zapału i radości… Niesamowitą radością jest obserwowanie ich wzrostu duchowego i osobowego… Służąc 5 lat pośród młodych ludzi widzę, jak Bóg wychowuje swoje dzieci i młodzież poprzez formację w małych grupach… Wierzę, że ta młodzież pełna pasji i miłości do Boga będzie dobrym zaczynem w swoich środowiskach… Ci młodzi ludzie potrzebują autorytetów… Chcą iść za nimi i przełamywać swoje lęki i bariery… Jezus jest dla nich niezastąpionym autorytetem, który nigdy nie przestanie fascynować…
Dziękuję Ci Panie za łaskę posługiwania wśród młodych ludzi, którzy lgną do Ciebie… Dziękuję Ci, że mogę wzrastać w wierze budując się ich świadectwami… Prowadź ich do świętości na wzór św. Stanisława… Św. Stanisławie Kostko – módl się za nami!
Polecam dzisiaj największe radomskie wydarzenie dla młodzieży, w którym bierze udział tysiące młodych ludzi pełnych pasji… Poczuj ten klimat i uwierz, że młodzi ludzie naprawdę pragną Boga!
https://www.facebook.com/events/527994617356756/
http://radioplus.com.pl/diecezja/11327-apel-mlodych-tuz-tuz

Dodaj komentarz